Android z fabryczną aplikacją obsługującą ekran domowy przez wiele lat był zmorą osób, które chciały wycisnąć więcej ze swojego urządzenia. Jednak w miarę rozwoju i popularyzacji smartfonów ten trend zanika.
Widać to na przykładzie Nova Launcher – prawdopodobnie najlepszej aplikacji do obsługi ekranu domowego Androida, jaka kiedykolwiek powstała. 10 lat temu nie wyobrażałam sobie bez niej życia, dziś w ogóle o niej nie myślę. Na pewno nie jestem w tym sama, bo firma rozwijająca nova Launcher zwolniła prawie wszystkich pracowników.
Można spokojnie powiedzieć, że Nova Launcher ma teraz tylko jednego programistę. Na pokładzie został tylko Kevin Barry, autor pierwszych wersji aplikacji i założyciel firmy TeslaCoil Software, która ją rozwijała.
Barry zapowiedział, że Nova Launcher wciąż będzie rozwijany. Jednak trzeba znacznie zawęzić zakres prac nad kolejną wersją. Nie dostaniemy więc wielu poprawek i nowości, które były w planach. Rob Wainwright, jeden z programistów, którzy właśnie stracili pracę, potwierdził to na Discordzie. Aktualizacje wciąż będą wydawane w jakiejś postaci, ale prace znacząco zwolnią.
Warto wiedzieć, że Nova Launcher został kupiony w lipcu 2022 roku przez firmę analityczną Branch. W sierpniu 2024 roku Branch zwolnił ponad 100 osób, w tym kilkunastu deweloperów, którzy pracowali nad Nova Launcher. To nie wróży dobrze na przyszłość aplikacji.
Niektórzy wieszczą już koniec ery własnych launcherów na Androidzie. Może priorytety użytkowników się zmieniły, może obsługa ekranu domowego przez fabryczne launchery jest lepsza… a może jedno i drugie.
Źródło zdjęć: Sharaf Maksumov / Shutterstock.com
Źródło tekstu: Nova Launcher
