DAJ CYNK

Gadu-Gadu przypomina o sobie. I chce Twoich pieniędzy

Anna Rymsza (Xyrcon)

Aplikacje

GG potrzebuje mnóstwo pieniędzy

GG potrzebuje pieniędzy. Aktualny model biznesowy się nie sprawdza, nie pomaga nawet ruletka i obecność w Huawei AppGallery. Co będzie dalej? Oczywiście abonament.

Komunikator GG jest w rękach nowego właściciela już 4 lata. Po powrocie do Polski aplikacja dostała zastrzyk nowości, w tym możliwość wyszukiwania profilu bez logowania do GG, rozmowy wideo w przeglądarce, angielski interfejs, rozmowy z firmami, dziwne centrum powiadomień, sklep z gadżetami (serio?) i sporo innych nowości. I wiecie co? Żadna z nich nie sprawiła, że GG zbudowało na tyle dużą bazę użytkowników, by na siebie zarabiać.

Zobacz: Nowy właściciel Gadu-Gadu
Zobacz: Naklejki wideo, reakcje i bezpieczeństwo? Telegram ma wszystko

GG to drogi staroć

„Podstawową trudnością w rozwoju Komunikatora jest fakt, że technologia, w jakiej komunikator Gadu-Gadu został przed laty napisany, niestety nie jest najnowocześniejsza.
W pracach, jakie dla Was wykonujemy to dla nas największa przeszkoda” – pisze właściciel GG na blogu. Owszem, antyki bywają ciekawe. Sama mam ponad 100-letnią szafę i bardzo lubię niektóre gry z minionego wieku. Jednak co innego uruchamiać sobie grę dla rozrywki, a co innego rozwijać komunikator internetowy z kodem pamiętającym rząd Donalda Tuska (albo kto wie, czy nie Jerzego Buzka). Firma Fintecom Sp. z o.o., do której należy obecnie GG, przyznaje, że wali głową w ścianę.

Żeby to ogarnąć, trzeba zainwestować kilka milionów złotych w utrzymanie komunikatora. Planowane nowości, w tym portfel elektroniczny w komunikatorze i wyczekiwane rozmowy wideo na urządzeniach mobilnych, wymagają „autonomicznego podejścia do każdej z wersji komunikatora”. Przypuszczam, że to takie eleganckie określenie na fakt, że każda wersja komunikatora (desktop, mobile, przeglądarka) jest napisana inaczej. W związku z tym implementacja nowości wymaga przynajmniej trzy razy więcej pracy, niż powinna. Nie wszystkie rzeczy udaje się zaimplementować. Do tego właścicieli GG na dopadła drożyzna, inflacja i Polski Ład.

Użytkownikom może skończyć się cierpliwość, a to oznacza, że sięgną po konkurencyjną apkę. Takich nie brakuje – od Messengera po Signal chyba wszystkie popularniejsze komunikatory mają już rozmowy wideo na urządzeniach mobilnych, szyfrowanie end-to-end i masę innych bonusów: relacje, rozmowy grupowe, wiadomości głosowe, zaawansowane ustawienia prywatności i tak dalej. GG ze swoją ruletką nie pasuje do współczesnego rynku.

Fintecom wierzy, że GG ma jeszcze przed sobą wspaniałą przyszłość, tylko jest ona poważnie zagrożona przez brak pieniędzy. 

GG Premium za piątaka

Dlatego też komunikator będzie dostępny w innym modelu biznesowym. Zamiast wszystkiego za darmo dostaniemy możliwość wyboru konta Premium. GG Premium będzie kosztować 4,90 zł miesięcznie. Przy zakupie 6 miesięcy jeden miesiąc dostaniesz gratis, a przy opłaceniu 12 miesięcy z góry dostaniesz gratis 3 miesiące.

Abonament nie będzie odnawiany automatycznie, co ma swoje zalety. Konto Premium zapewni między innymi wysoką pozycję w wynikach wyszukiwania w katalogu publicznym. Do tego będzie możliwość wysyłania zaproszeń i wiadomości do osób z katalogu oraz z ruletki bez ograniczeń. W swojej galerii będziesz mieć miejsce aż na 100 zdjęć, a przesłane pliki będą dostępne przez 365 zamiast 90 dni. Oczywiście w aplikacjach GG na wszystkich urządzeniach nie będzie ani jednej reklamy. Kolejnym bonusem ma być uczucie ogromnej satysfakcji, jakie daje wspieranie kultowego polskiego komunikatora. Oferta GG Premium ruszy od 14 marca, darmowa wersja pozostaje bez zmian.

Ponadto Fintecom uruchomi zbiórkę pieniędzy na utrzymanie GG. Będzie to model crowdfundingu udziałowego w zamian za 10% udziałów w spółce Fintecom.

Uzyskane fundusze miałyby zostać przeznaczone na przepisanie komunikatora na nowo z wykorzystaniem technologii dostępnych w 2022 roku, dodanie nowoczesnych zabezpieczeń, szyfrowania end-to-end dla rozmów i wszystkich innych rzeczy, za które kochamy konkurencyjne komunikatory. Jeśli pieniądze nie popłyną, GG trzeba będzie wyłączyć. Pewnie już na zawsze, bo wątpię, by znalazł się kolejny chętny na zabawę z nierentownym antykiem.

Ankieta
15%
4%
71%
10%

Wszystkich głosujących: 8856

Źródło ankiety: Gadu-Gadu przypomina o sobie. I chce Twoich pieniędzy

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: Fintecom (właściciel GG)