W Polsce marnuje się ponad 9 milionów ton jedzenia rocznie, a nasz kraj zajmuje w tej niechlubnej kategorii piąte miejsce na świecie. Żeby zachęcić Polaków do nieco bardziej racjonalnego wykorzystania żywności, powstała aplikacja Foodsi, która dziś startuje w kolejnym mieście – Krakowie.
Ponad 900 milionów ludzi na świecie cierpi z powodu głodu, a jednocześnie co roku w dobrze sytuowanych krajach wyrzuca się ponad 1,3 miliarda ton jedzenia. Duży udział ma w tym Europa, gdzie statystycznie rocznie marnują się średnio 173 kilogramy jedzenia na osobę. Polacy też się do tego przykładają, zajmujemy piąte miejsce w rankingu z wynikiem aż 247 kg, czyli powyżej europejskiej średniej.
Zobacz: Applikacja Too Good To Go podpowie, jak nie marnować jedzenia
Ten problem dostrzegli twórcy duńskiej, opisywanej już przez nas aplikacji Too Good To Go, pozwalającej oszczędzić niepotrzebną żywność. Jednak również i w Polsce powstała taka apka – Foodsi. Od ponad roku działa m.in. w Warszawie, Wrocławiu czy Trójmieście, od dzisiaj dostępna jest także w Krakowie.
W Krakowie lokali jest ponad 50. Do platformy dołączyły już m.in. sieć restauracji Olimp, Deli Pizza, Starka, METAFORMA Cafe, Coctail-bar Cukiernia „Czarodziej”, Galeria Tortów Artystycznych, Turlaj Klopsa Food Truck, Bronowicka Spiżarnia, Piekarnia Mojego Taty czy Urban Coffee.
Jak tłumaczą twórcy aplikacji, w Krakowie idea oszczędzania jedzenia skazanego na zmarnowanie nie jest obca – od wielu lat w mieście działają Banki Żywności i Caritas, później dołączył również Foodsharing i ich lodówki społeczne, pojawiły się różne grupy zero-wastowe i inne rozwiązania. Autorzy Foodsi liczą, że tak silna społeczność na pewno z radością przyjmie debiut aplikacji w Krakowie.
Zobacz: Too Good To Go startuje w Krakowie. Kupując tanią żywność, ratujesz ją przed wyrzuceniem
Zasada działania przypomina Too Good To Go. Korzystając z Foodsi, można kupić paczki-niespodzianki z niesprzedanym danego dnia jedzeniem z wielu restauracji, barów i innych punktów gastronomi. Niesprzedana żywność trafiłaby do kosza.
Dzięki Foodsi restauracje, sklepy, kawiarnie czy piekarnie, jeśli nie uda im się sprzedać danego dnia wszystkich produktów, mogą zaprosić do siebie osoby z okolicy, które chętnie odbiorą przygotowaną przez lokal paczkę-niespodziankę. Jest to układ, w którym wszyscy wygrywają: lokal zyskuje nowych odbiorców i ogranicza straty, użytkownicy mogą cieszyć się dobrym jedzeniem w niskiej cenie.
Zobacz: Z doradcą BNP Paribas umówisz się… przez Booksy
Po włączeniu aplikacji zobaczymy cztery zakładki. Na pierwszej z nich można przejrzeć najbliższe oferty ze specjalnymi zestawami przecenionego jedzenia. Niektóre paczki są dość atrakcyjne – np. zestaw o wartości 40 zł można zdobyć za 12,99 zł, ale takie oferty szybko znikają. Przeglądanie ułatwia też mapa okolicy z zaznaczonymi okazjami, a także zakładka z ulubionymi.
Twórcy Foodsi wpadli na pomysł swojej aplikacji, kiedy jeszcze na studiach pracowali dorywczo w gastronomii. Jak tłumaczą, na własne oczy przekonali się, że wiele zdatnych do spożycia produktów marnuje się każdego dnia.
Aplikacja dostępna jest dla Androida i iOS. Właściciele biznesów gastronomicznych mogą się z kolei zgłaszać do współpracy na stronie Foodsi: https://www.foodsi.pl/zostan-partnerem.
Zobacz: Aplikacja #FakeHunter dostępna w App Store i Google Play
Zobacz: Moovit trafił do Huawei AppGallery. Aplikacja jest dostępna także dla telefonów z HMS
Źródło zdjęć: Foodsi
Źródło tekstu: Foodsi, wł.
