Jeśli masz zegarek z systemem Wear OS i często płacisz nim za zakupy, to Google szykuje ważną zmianę, która zmieni sposób korzystania ze smartwatcha.
Sam od niedawna korzystam ze smartwatcha z systemem Wear OS. Dzięki temu mogę w sklepach płacić za zakupy bez konieczności wyciągania telefonu. Jednak użytkownicy zaczęli donosić o pewnej zmianie, która nie wszystkim się spodoba, chociaż poprawia bezpieczeństwo.
Do tej pory płacenie zegarkiem z Wear OS wyglądało tak, że konieczne było odblokowanie smartwatcha, uruchomienie aplikacji Portfel Google i przyłożenie urządzenia do terminala. Tyle. Jednak coraz większa grupa użytkowników donosi o dodatkowym punkcie, a konkretnie podania kodu PIN przed możliwością uiszczenia opłaty.
Jeśli Google rzeczywiście szykuje taką zmianę, to z pewnością jest ona podyktowana kwestiami bezpieczeństwa. Rzecz w tym, że często i tak trzeba najpierw odblokować samo urządzenie, więc w tym momencie są dwa momenty, w których musimy się uwierzytelnić.
Dlatego zmiana może wydawać się nieco na wyrost. W końcu największa zaleta smartwatcha to fakt, że ciągle mamy go na nadgarstku i dzięki temu możemy bardzo szybko zapłacić za zakupy.
Zmiana może być spowodowana ostatnią aktualizacją Portfela Google, która nawet na telefonach wprowadza limit czasowy, w jakim można zapłacić po odblokowaniu telefonu. To dokładnie 3 minuty. Jeśli ten czas przekroczymy, to konieczne jest ponownie uwierzytelnienie. Chociaż Google wspominał o telefonach, to być może zmiana dotknęła również zegarki i stąd wymóg podania kodu PIN.
Zobacz: Android 15 jak antywirus. Będzie kwarantanna dla aplikacji
Zobacz: Masz Wi-Fi? To jest pilna rzecz do zrobienia
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: 9to5Google