Autonomiczna taksówka wykręciła niezły numer. Pasażer był skołowany
Autonomiczne taksówki to jedno z najnowszych osiągnięć technologii. Okazuje się jednak, że nie do końca można im ufać. O tym, że bywa zawodna przekonał się na własnej skórze pewnien Amerykanin, który chciał dotrzeć na czas na lotnisko, a zamiast tego był zmuszony jeździć w kółko.

O tym, że taksówka spłatała podróżnemu niezłego figla, piszą liczne amerykańskie media, m.in. CBS News. Mike Johns planował dotrzeć na czas na lotnisko, aby dostać się do swojego domu, do Los Angeles. W tym celu postanowił skorzystać z autonomicznej taksówki firmy Waymo. Nie wszystko jednak poszło zgodnie z planem.
Mężczyzna opublikował w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać jak siedzi w samochodzie, a ten kręci się w kółko na parkingu, zamiast ruszyć w zaplanowaną trasę. Pojazd nie bardzo dawał się zatrzymać, a mężczyzna, jak to sam stwierdził został "uwięziony" w środku.



Finał tej historii był pozytywny, bo całe to zamieszanie nie trwało jednak zbyt długo, a ostatecznie mężczyzna zdążył na własny lot. Cały problem, został rozwiązany, za sprawą aktualizacji programu. Warto też zaznaczyć, że Waymo, nie pobrało żadnej opłaty za przejazd.