Elektroniczny arbitraż Ultima Ratio wydał pierwsze wyroki
Pierwszy Elektroniczny Sąd Polubowny w Polsce rozpatrzył już pierwsze sprawy. Średni czas wydania wyroku to 11 dni.

Zgodnie z regulaminem sądu Ultima Ratio, notariusz ze Stowarzyszenia Notariuszy RP mają 3 tygodnie na wydanie wyroku. Pierwszych osiem spraw zostało rozstrzygniętych znacznie szybciej. Średnia wartość złożonych pozwów to 18 tys. złotych. Po nadaniu sprawom klauzuli wykonalności, będzie można oddać je w ręce komorników.



Pierwsze sprawy, które trafiły do sądu Ultima Ratio dotyczyły między innymi rozliczeń firm w zakresie najmu powierzchni handlowej. Wśród firm pozywających znalazła się firma Rank Progress S.A.
W sądach tradycyjnych takie sprawy trwają z reguły latami. Tutaj mam gwarancję, że notariusz, czyli z założenia osoba reprezentująca obydwie strony sprawy, wyda sprawiedliwy wyrok najpóźniej po trzech tygodniach. Okazało się nawet, że sprawy mogą być rozpatrywane szybciej. Bez rozpraw, bez delegacji, bez jeżdżenia w różne strony Polski. Dowody, nasze oświadczenia i pozwy - wszystko nasi pełnomocnicy złożyli poprzez system informatyczny. Szybkość i łatwość złożenia pozwu i udowodnienia swojej racji- to największe zalety Ultima Ratio
- komentuje Jan Mroczka, Prezes Rank Progress S.A.
Po wydaniu wyroku przez naszego arbitra strony powinny je niezwłocznie wykonać. Jeśli tak się nie stanie wyrok trafia do Sądu Apelacyjnego, który nadaje klauzulę wykonalności. To pierwsze sprawy, które trafiły do naszego e-sądu polubownego, ale widzimy ogromne zainteresowanie naszym rozwiązaniem ze strony firm, które funkcjonują w różnych branżach. Nie możemy zapominać, że jeśli firma prowadzi rocznie setki czy tysiące podobnych spraw w tradycyjnych sądach, to przekazanie ich do rozpoznania on-line przez naszych arbitrów oznacza tysiące a czasami miliony złotych oszczędności
- dodaje Robert Szczepanek, współtwórca Ultima Ratio.