DAJ CYNK

Huawei P8 dostał certyfikację TENAA - wiemy już jak wygląda i co potrafi

LuiN

Sprzęt

Huawei oficjalnie zaprezentuje swój nowy flagowy smartfon 16 kwietnia. Firma musiała jednak uzyskać najpierw odpowiednie certyfikaty, dzięki czemu wiemy o P8 już niemal wszystko.

Huawei oficjalnie zaprezentuje swój nowy flagowy smartfon 16 kwietnia. Firma musiała jednak uzyskać najpierw odpowiednie certyfikaty, dzięki czemu wiemy o P8 już niemal wszystko.



Huawei P8 bazuje na 64-bitowym układzie SoC Kirin 930 z ośmiordzeniowym procesorem, dostaniemy 3 GB pamięci RAM i 32 GB pamięci wewnętrznej, z możliwością dalszej rozbudowy kartami microSD. Producent postanowił nie zmieniać rozdzielczości ekranu i ta nadal wynosi 1920 x 1080 pikseli, zwiększyła się za to przekątna - do 5,2 cala.

P8 pracować będzie pod kontrolą Androida 5.0 Lollipop, a główny aparat fotograficzny ponownie zaoferuje zdjęcia o rozdzielczości 13 Mpix (dwukolorowa diodowa lampa). Firma prawdopodobnie nie zejdzie poniżej zeszłorocznych 8 Mpix w przypadku przedniego aparatu.

Zobacz: Huawei wprowadzi w tym roku potężne chipsety

Tym razem metal znajdziemy nie tylko po bokach obudowy, ale też z tyłu urządzenia. 0,2 cala większa przekątna wyświetlacza raczej nie odbije się negatywnie na gabarytach urządzenia. Względem Ascenda P7 widać lepsze zagospodarowanie przestrzeni nad i pod wyświetlaczem, natomiast ramki po bokach ekranu producent odchudził do granic możliwości. Trudno powiedzieć czy urządzenie będzie smuklejsze niż zeszłoroczna propozycja (6,5 mm), na pierwszych zdjęciach jasno jednak widać, że ponownie dostaniemy telefon ekstremalnie smukły, z którego obudowy na szczęście nie wystaje aparat fotograficzny.

Cena Huaweia P8 w sprzedaży detalicznej prawdopodobnie nie przekroczy 500 dolarów.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: TENAA

Źródło tekstu: GizmoChina, wł