mBank rezygnuje z kart. Klientów czeka duża zmiana
mBank staje się coraz bardziej „zielony” – wprowadza kolejne rozwiązania, które mają zmniejszać negatywny wpływ na środowisko naturalne. Jednym z takich działań jest zapowiedź rezygnacja z plastikowej eKarty.

mBank chwali się swoimi działaniami na rzecz środowiska. Co prawda nie rezygnuje całkowicie z plastiku, ale poszerza ofertę kart cyfrowych i przechodzi na wydawanie kart, które powstały z tworzyw sztucznych z recyklingu.
Jak podaje mBank, do portfeli klientów trafiło ich już ponad pół miliona. W 85% procentach składają się z tworzywa z odpadów. Dzięki temu bank oszczędził środowisku produkcji dodatkowych ponad 2 ton plastiku.



W przyszłym roku mBank planuje wydawać karty, które będą powstawać w całości z przetworzonych tworzyw. Równolegle mBank sukcesywnie poszerza ofertę kart wydawanych wyłącznie w cyfrowej formie.
Koniec plastikowej eKarty
Aby zmniejszyć ilość plastiku i chronić nasze środowisko, mBank wycofuje z oferty eKartę plastikową. Od 26 stycznia 2023 r. będzie można zamówisz tylko eKartę wirtualną.
eKarty zostały stworzone z myślą o płatnościach internetowych. Ich atutem jest to, że nie trzeba udostępniać danych swojej podstawowej karty przy zakupach w internecie. Można na przykład dodać eKartę do płatności za subskrypcje. eKarta pozwala także płacić za zakupy online w zagranicznych sklepach internetowych w dolarach lub euro. Wielkość kwoty przypisanej do karty reguluje sam użytkownik, a maksymalny limit doładowania to 10 tys. zł.
Obecnie wciąż można zamówić zarówno eKartę wirtualną, jak i tradycyjną plastikową. Znajdują się na niej m.in. numer i kod CVV. Koszt karty to 25 zł. Od stycznia plastik nie będzie już dostępny, a obsługa eKarty odbywać się będzie poprzez aplikację – w niej znajdują się dane karty, czyli numer, data ważności i kod CVV2. eKarta wirtualna jest darmowa, więc dla użytkownika to dodatkowa korzyść.
Na podobnej zasadzie działa inna, wprowadzona przez mBank karta w aplikacji – Mastercard Mobilna.