Orange uruchamia turbołącze. Rekordowy transfer między miastami
Ruch sieciowy podwaja się mniej więcej co trzy lata. By sprostać temu wyzwaniu, Orange Polska uruchomił międzymiastowe łącze na trasie Warszawa-Poznań o przepustowości 400 Gb/s dla połączeń sieci szkieletowej IP. To pierwsze takie rozwiązanie w Polsce.

Szkielet to ważna część zwierząt, ale również sieci telekomunikacyjnej. Sieć szkieletowa łączy ruch z mniejszych sieci i przesyła dane z wysoką szybkością i na dużą odległość. Jak wyjaśnia obrazowo Orange Polska, są to najszybsze i najlepsze drogi krajowe operatora. Do nich dołączają drogi wojewódzkie i lokalne, czyli właśnie mniejsze sieci.
Zobacz: Orange z nowością w planach z 5G. Mała rzecz, a cieszy
Zobacz: Orange zmienia zasady. Jest większy wybór



Pomarańczowa sieć szkieletowa składa się z dwóch części:
-
Optycznej sieci transmisyjnej ROADM Express Network, która łączy największe miasta w Polsce. Ta sieć to wspominane drogi krajowe. Połączone miasta to POP, czyli points of presence – miejsca, w których ruch jest agregowany do większych przepustowości.
-
Sieci routerów szkieletowych IP, które przydzielają sieć do konkretnych platform lub mniejszych sieci (dla YouTube’a czy Netflixa, mobile voice’a, Neostrady itp.). Routery są węzłami komunikacyjnym. To takie zjazdy z sieciowej autostrady, na których trzeba zdecydować dokąd jedziemy.
Coraz szybciej między miastami
Do tej pory sieć szkieletowa Orange wykorzystywała łącza do 100 Gb/s. To niezły wynik, jednak rok do roku ruch w sieci wzrasta, a światłowód nie jest dostępny wszędzie. Pomarańczowy operator potrzebował czegoś więcej, dlatego wdrożył pierwsze w Polsce komercyjne łącze 400 GbEth dla routerów w sieci szkieletowej IP (400 Gb/s). To prawdziwa sieciowa autostrada, na której można błyskawicznie przesłać dużo danych.
Na razie tak szybkie łącze powstało na trasie Warszawa-Poznań, ale w planach na 2022 rok Orange ma jeszcze Katowice, Kraków, Wrocław, Łódź, Szczecin i Bydgoszcz. Podsumowując, w 2023 operator chce mieć routery z portami 400 GbEth w 8 miastach i prawie 60% pojemności będzie zapewniona w łączach pomiędzy nimi.
Pomarańczowa sieć jest coraz bardziej zielona
Jak tłumaczy Orange Polska, wdrożone przez operatora rozwiązanie jest przyjazne dla naszej planety. 4 łącza po 100 Gb/s to nie to samo, co jedno łącze 400 Gb/s. Mimo, że matematyka i mnożenie sugerują co innego. Łącze o większej przepustowości potrzebuje mniej energii do zasilenia. Emituje więc mniej dwutlenku węgla do atmosfery.
Uruchomiona sieć szkieletowa jest gotowa na większe potrzeby. Docelowo może przesyłać dane w technologii 800 Gb/s i 1,2 Tb/s. W sierpniu 2021 roku w pomarańczowym laboratorium, razem z firmą Infinera, przeprowadzono już testy 800 Gb/s. Technologie te będą sukcesywnie wdrażane wraz ze wzrostem ruchu w sieci.