DAJ CYNK

Od lipca nie unikniesz VAT za zakupy z Chin

Mieszko Zagańczyk

Prawo, finanse, statystyki

Od lipca nie unikniesz VAT za zakupy z Chin

Próby uszczelnienia systemu opłat podatkowych za zakupy w platformach takich jak AliExpress podejmowane są już od kilku lat. Od 1 lipca wejdą w życie nowe przepisy, które nakładają konieczność uiszczenia VAT na małe towary.

Drobne towary przysyłane z Azji do Unii Europejskiej, które do tej pory nie zawierały podatku VAT, od 1 lipca będą opodatkowane – poinformowało Ministerstwo Finansów.  Jest to tylko część nowego pakietu VAT e-commerce, dzięki któremu budżet państwa zasili jeszcze w tym roku kwota około 0,5 mld zł, natomiast w kolejnych latach po ok. 1,2 mld zł rocznie.

Nowelizację ustawy, która reguluje te kwestie, Sejm przyjął w maju. W połowie czerwca odbędzie się posiedzenie Senatu, podczas którego nowe przepisy będą dalej procedowane, a wejdą w życie od 1 lipca. Jest to termin nieunikniony, bo jego wdrożenie nakazuje unijna dyrektywa, a UE nie zgadza się na odroczenie.

Zobacz: Paczkę z AliExpress dostaniesz do Polski z Chin w 15 dni. Nowa usługa platformy sprzedaży

Czy muszę płacić VAT za zakupy w Chinach?

Nowy pakiet obejmuje regulacje, które dotyczą firm, zajmujących się dostawą towarów dla konsumentów, ale też samych konsumentów z Unii Europejskiej, bezpośrednio dokonujących zakupów w azjatyckich sklepach on-line.

Zmiany w przepisach mają przede wszystkim uszczelnić pobór podatku VAT od przesyłek o małej wartości. Ponieważ większość z państw członkowskich zwalnia z VAT import przesyłek do 22 euro, tracą kraje, które tego nie robią, w tym Polska. Produkty przysyłane do UE bez VAT są bowiem tańsze o około 20 proc., a to zdaniem Ministerstwa Finansów zaburza konkurencję.

Z punktu widzenia fiskusa problemem jest zaniżanie wartości paczek, aby uniknąć VAT, sztuczne dzielenie przesyłek na części, których wartość jako całości przekracza kwotę 22 euro, bądź nieprawdziwe opisywanie towarów, aby kwota ta nie została przekroczona. Pakiet VAT e-commerce likwiduje w całej UE limit 22 euro, który uprawniał dotychczas w większości państw UE do zwolnienia z VAT. 

Zobacz: Amazon podpisał umowę z InPost. Zakupy dostarczy do Paczkomatów

Zwolnienia z VAT więc już nie będzie, zamiast tego wprowadzone zostały nowe mechanizmy dotyczące przesyłek towarów o wartości do 150 euro. Stworzono dla nich różne możliwości rozliczenia VAT. 

Po pierwsze, sprzedawca będzie mógł skorzystać z tzw. importowego one stop shop (IOSS). Mimo że miejscem dostawy towarów mogą być różne kraje UE, to wszystkich rozliczeń będzie można dokonać w jednym z nich. W takim przypadku np. chiński sklep będzie musiał ustanowić w jednym z krajów UE pośrednika, który w jego imieniu będzie mógł dokonywać wszystkich rozliczeń

Drugie rozwiązane – tzw. uregulowanie szczególne – pozwoli operatorem pocztowym jak Poczta Polska, którzy zgłaszają przesyłki do odprawy, dokonywać zgłoszenia miesięcznego, elektronicznego oraz odprowadzać VAT pobrany od odbiorcy przesyłki. Dotyczy to przesyłek, które nie będą rozliczane w one stop shop.

Zobacz: Paczkę z AliExpress dostaniesz do Polski z Chin w 15 dni. Nowa usługa platformy sprzedaży

Największa część sprzedaży z Dalekiego Wschodu realizowana jest nie bezpośrednio z chińskich sklepów, lecz poprzez pośredniczące, elektroniczne platformy sprzedażowe, oferujące dystrybucję towarów w UE. To w nich konsumenci unijni najczęściej zamawiają towary np. z Chin. Pakiet VAT e-commerce kładzie nacisk właśnie na ten kanał.

W przypadku sprzedaży towarów o wartości do 150 euro wysyłanych z kraju trzeciego do konsumenta w UE, same platformy będą musiały naliczyć i odprowadzić VAT. Transakcja między podmiotem chińskim a pośrednikiem nie będzie opodatkowana w UE, natomiast VAT-owi będzie podlegać dostawa między platformą i konsumentem.

Platformy sprzedaży będą mogły skorzystać z możliwości one stop shop i tam naliczyć i odprowadzić VAT. Podatek ten będzie następnie redystrybuowany przez administrację skarbową danego państwa członkowskiego do wszystkich krajów UE, w których są odbiorcy towarów – w odpowiedniej wysokości, według właściwej stawki.

Dla osób, które kupują towary z Chin, oznacza to w każdym przypadku wzrost cen.  

Zobacz: W Polsce przybywa sklepów internetowych, jest ich o ponad 20 procent więcej niż rok temu. Sporo jednak upadło
Zobacz: Allegro będzie konkurować z InPostem i postawi własne automaty paczkowe

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Pexels

Źródło tekstu: PAP