DAJ CYNK

Inwestycje telekomunikacyjne w Europie wymagają poprawy

Marian Szutiak

Prawo, finanse, statystyki

Telekomunikacja Europa inwestycje wymagana poprawa

Operatorzy telekomunikacyjni w Europie dużo inwestują w sieci światłowodowe oraz technologię 5G, ale cierpi na tym kondycja finansowa sektora. Tak wynika z raportu europejskiej grupy lobbystycznej ETNO. Wymagana jest radykalna poprawa tej sytuacji.

Firma Analysys Mason przedstawiła dane pokazujące, że europejskie firmy z branży telekomunikacyjnej wydały w 2020 roku 52,5 mld euro inwestycje (51,7 mld euro rok wcześniej). Udział przychodów przeznaczonych na CapEx (ang. capital expenditures, wydatki inwestycyjne) sięgnął 19%, najwięcej w najnowszej historii i więcej niż w USA, Korei Południowej czy Japonii. Jednocześnie przeprowadzane badania pokazały, że pomimo tego Europa nadal pozostaje w tyle za swoimi globalnymi konkurentami pod względem zasięgu sieci, jej wykorzystania, oraz wydatków i przychodów.

Zwiększenie inwestycji telekomunikacyjnych i odporność sektora są pożądane ze społecznego punktu widzenia i mają kluczowe znaczenie dla europejskich planów "otwartej autonomii strategicznej". Dlatego zrównoważony rozwój sektora powinien zachęcać do zdecydowanych działań politycznych w celu radykalnej poprawy klimatu inwestycyjnego.

– czytamy w raporcie ETNO

W 2021 roku zasięg 5G objął 62% mieszkańców Europy, czyli ponad 2 razy więcej niż rok wcześniej. Wynik ten blednie jednak, jeśli popatrzymy na Stany Zjednoczone czy Koreę Południową, gdzie było to odpowiednio 93,1% i 93,9%. Mimo rekordowo wysokich inwestycji sieciowych, europejski CapEx wynosi 96,3 euro na mieszkańca, podczas gry w USA to 191,9 euro, a w Korei Południowej 115,4 euro.

Z raportu ETNO wynika, że tylko 2,8% połączeń mobilnych w Europie jest realizowanych przy użyciu technologii 5G. Przekłada się to na średnie miesięczne zużycie danych przez Europejczyka na poziomie 8,52 GB. Liczby te są wyraźnie wyższe w Stanach Zjednoczonych (13,4%, 10,62 GB) oraz Korei Południowej (29,3%, 12,52 GB).

Mieszkaniec Europy wydaje na usługi telekomunikacyjne średnio 33,8 euro miesięcznie, a mobilne ARPU (ang. Average revenue per user, średni przychód na użytkownika) wynosi 14,4 euro. To mniej niż w przypadku mieszkańców USA (odpowiednio 71,1 euro i 37,9 euro) oraz Korei Południowej (36,1 euro i 25,0 euro).

fragmentacja przychodów wykres

Istnieją inne wskaźniki pokazujące, że w europejskich telekomach nie dzieje się dobrze. Na przykład stosunek wartości przedsiębiorstw w stosunku do EBITDA (EV/EBITDA) spadł w porównaniu z sytuacją sprzed pandemii. Autorzy raportu ostrzegają też, że wskaźniki dług netto/EBITDA wzrosły, a europejskie akcje telekomunikacyjne od I kwartału 2016 roku konsekwentnie osiągają gorsze wyniki zarówno od indeksu Stoxx Europe 600, jak i indeksu telekomunikacyjnego Stoxx Global 1800.

Stoxx Europe 600 telecoms wykres

Europejskie telekomy, poprzez regulacje i brak jednolitego rynku, pozostają bardzo rozdrobnione. Europa ma 38 działających grup telekomunikacyjnych posiadających ponad pół miliona abonentów. W USA jest ich siedem, w Japonii cztery, a w w Korei Południowej trzy. W raporcie zauważono jednocześnie, że operatorzy telekomunikacyjni podlegają znacznie surowszym zasadom fuzji i przejęć w porównaniu z innymi sektorami, takimi jak tzw. hiperskalery.

Operatorzy, podobnie jak gracze w innych sektorach, muszą działać na konkurencyjnych rynkach, a ci gracze, którzy odnieśli wielki sukces w ciągu ostatnich dwóch dekad w przestrzeni online (obecne hiperskalery), powinni również ponosić ten sam rodzaj odpowiedzialności, który historyczni operatorzy zasiedziali (czyli członkowie ETNO) musieli wziąć na siebie.

– czytamy w raporcie

Zobacz: UKE: na abonament wydajemy 54 zł. Z prepaidów korzysta 1/4 Polaków, głównie seniorzy
Zobacz: Bliżej aukcji 5G, projekt ustawy o KSC z pozytywną opinią

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock, Analysis Mason

Źródło tekstu: telecoms.com