DAJ CYNK

Zapada wyrok na radio FM. Zostanie tylko DAB+

Mieszko Zagańczyk

Taryfy, promocje, usługi

radio  FM

Po analogowej telewizji przyszedł czas na radio nadawane w paśmie FM. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wskazała już wstępną datę zmiany starego standardu na cyfrowy DAB+. Popularność tego formatu jest na razie minimalna.

Obecna Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) wkrótce, bo wrześniu kończy swoją kadencję, ale na odchodne jej członkowie ogłosili konsultacje w sprawie rezygnacji z rozpowszechniania programów radiowych w technologii analogowej w paśmie FM.

Dla umożliwienia dalszego rozwoju rynku radiowego kluczowe znaczenie ma uznanie konieczności pełnego wdrożenia DAB+ w miejsce nadawania analogowego i określenie terminu wyłączenia emisji analogowej FM

 – wyjaśnia Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.

KRRiT wskazała, że proces wyłączenia pasma FM mógłby rozpocząć się 31 grudnia 2026 roku i zakończyć 31 grudnia 2030 roku. Rada prognozuje, że do czasu wyłączenia emisji FM zasięg ogólnopolskich programów radia publicznego w DAB+ powinien objąć w Polce co najmniej 90 procent populacji. W przypadku nadawców niepublicznych zasięg ma sięgnąć 80 procent populacji. Jednocześnie słuchalność cyfrowa powinna wynosić co najmniej 50%.

Zdaniem KRRiT podjęcie decyzji o zakończeniu nadawania w FM przekona do nowego formatu nadawców, ale też konsumentów, którzy będą w ten sposób zachęcani do kupna nowego odbiornika cyfrowego.

Dziś część publicznych nadawców radiowych nadaje równocześnie w analogowym paśmie FM i cyfrowym DAB+. Jest to jednak duże obciążenie finansowe, co jednocześnie zniechęca innych nadawców do wdrożenia DAB+. Zdaniem KRRiT ten problem może rozwiązać planowane wyłączenie pasma FM i przełączenie się na standard cyfrowy.

Choć cyfryzacja radia wydaje się naturalnym procesem, który w Polsce jest już stopniowo realizowany od kilkunastu lat, to jednak na obecnym etapie rozwoju cyfrowego radia taki plan może wydawać się zbyt radykalny. Z najnowszych danych wynika, że z DAB+ korzysta zaledwie 0,2% polskich słuchaczy, gdy radio FM odbierane jest przez 89 procent Polaków. Z kolei 9,3% słucha radia przez internet.

Testy DAB+ w Polsce trwają już o ponad dekady, od 2009 roku. W 2013 roku został uruchomiony pierwszy multipleks DAB+, na którym zaczęło nadawać Polskie Radio. Jednak w 2016 roku cyfryzacja w PR została wstrzymana. Wtedy pojawił się m.in. argument, że przed DAB+ nie ma przyszłości, a jego rolę przejmie internet. Taką opinie wygłaszali zwłaszcza nadawcy komercyjni.

W 2019 roku wdrożenia radia cyfrowego zostały wznowione, uruchomione zostały nowe nadajniki i ruszyły przetargi. KRRiT ogłosiła 34 konkursy na lokalne multipleksy, z czego uruchomionych zostało tylko siedem.

Zamieszanie wokół cyfryzacji i niewielka popularność nowego formatu sprawiły, że komercyjni nadawcy wciąż pozostają wobec DAB+ sceptyczni. W trwającym obecnie konkursie na 12 miejsc na ogólnopolskim multipleksie DAB+ nie biorą udziału grupa Eurozet czy Agora, a RMF i Grupa Time (ZPR) uczestniczą w nim w ograniczonym stopniu. Na przeszkodzie w popularyzacji DAB+ stoją też wyższe niż w przypadku standardu FM ceny odbiorników. Analiza GfK za 2021 wykazała, że średnia cena takiego urządzenia to aż 966 zł, zaś cena minimalna to 65 zł.

Ankieta
5%
59%
12%
15%
10%

Wszystkich głosujących: 5508

Źródło ankiety: Zapada wyrok na radio FM. Zostanie tylko DAB+

Zobacz: Cyfrowe radio uporządkowane: koniec z odbiornikami, które nie gwarantują odbioru DAB+
Zobacz: KRRiT ogłasza konkursy na lokalne multipleksy DAB+ w 34 miastach

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: Press.pl. Wirtualne Media