DAJ CYNK

NOM chce wrócić do gry

sirmark

Wydarzenia

Niezależny Operator Międzystrefowy, kojarzony głównie z przegraną bitwą z Telekomunikacją Polską, chce stać się "operatorem wirtualnych operatorów" telefonii mobilnej.

Niezależny Operator Międzystrefowy (NOM), który obecnie jest kojarzony głównie z przegraną bitwą z Telekomunikacją Polską (TP) o uwolnienie połączeń międzystrefowych, chce wejść na rynek telefonii komórkowej jako wirtualny operator (MVNO).

Myślimy o zaoferowaniu usług telefonii komórkowej dla różnych grup docelowych. Chcemy być także operatorem operatorów (MVNE — mobile virtual network enabler), co może pozwolić na wpuszczenie na rynek znacznej liczby firm, które chcą być MVNO — mówi Jarosław Starczewski, prezes NOM.

65-procentowym udziałowcem w NOM jest Exatel, operator sieci szkieletowej o długości 15 tys. km, która ma punkty styku z większością operatorów telekomunikacyjnych na rynku. Wykorzystanie tej infrastruktury ma ułatwić NOM świadczenie usług "operatora operatorów", bo część ruchu mogłaby przechodzić właśnie poprzez sieć Exatela, odciążając sieci firm komórkowych i pozwalając NOM na zaoferowanie konkurencyjnej cenowo oferty dla podmiotów, które chciałyby zostać wirtualnymi operatorami komórkowymi. Dostępnością sieci Exatela NOM tłumaczy też nieograniczone możliwości techniczne wpuszczenia innych podmiotów na rynek telefonii komórkowej.

Wcześniej te plany musi zaakceptować rada nadzorcza NOM i Polkomtel, który jest praktycznie jedynym podmiotem, z którym NOM ma szansę podpisać tego typu umowę. Głównie ze względu na wspólnych udziałowców - PKN Orlen i pośrednio Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE).

Wśród kilku własnych ofert, które NOM chce przedstawić na rynku telefonii komórkowej, główna ma dotyczyć usług dla administracji, ale operator myśli też o tzw. markach lifestyle’owych, np związanych z luksusowymi markami czy stacjami telewizyjnymi i radiowymi. W ramach telefonii mobilnej planowane są także usługi bezprzewodowego dostępu do internetu. Natomiast w telefonii stacjonarnej, po wdrożeniu WLR i bitstream access, zaoferowany ma być abonament, usługi dostępu do internetu oraz telefonia VoIP.

Operator nie planuje dużych obniżek cen. Będą one porównywalne z innymi ofertami na rynku, za to chce konkurować głównie jakością usług i szybkością transmisji.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Puls Biznesu