DAJ CYNK

Sankcje na Rosję to pic na wodę. Apple właśnie udowodnił

Dominik Krawczyk

Wydarzenia

Apple może i nie sprzedaje w Rosji swojego sprzętu, ale to bynajmniej nie oznacza, że nie słucha się władz w dziedzinie cenzury.

Obecny model funkcjonowania Apple w Rosji to przypadek dość osobliwy. Z jednej strony firma wycofała swój sprzęt z dystrybucji, ale z drugiej – cały czas wspiera sferę usługową. Doliczając do tego, że urządzenia mimo wszystko nabyć można. gdyż detaliści sprowadzają je z państw ościennych, wszelkie ograniczenia to na dobrą sprawę pic na wodę. 

Tymczasem spółka z Cupertino okazuje się nie tylko przymykać oko na rosyjski reżim, ale wręcz aktywnie z nim współpracować – donosi Media Zona. Z rosyjskiego sklepu App Store usunięto bowiem właśnie aplikacje klientów VPN, których dystrybucja jest w myśl lokalnego prawa zakazana.

Informację rozszerza serwis The Hacker News, zauważając, że mowa o dokładnie 25 pozycjach. Są wśród nich najbardziej znani przedstawiciele branży, a konkretniej m.in. Proton, Nord oraz Red Shield. Twórcy tego ostatniego nie gryzą się w język i w niewybrednych słowach mówią, co myślą o postępowaniu amerykańskiego giganta.

Działania Apple, motywowane chęcią utrzymania przychodów z rynku rosyjskiego, aktywnie wspierają autorytarny reżim (...) To nie tylko lekkomyślność, ale zbrodnia przeciwko społeczeństwu obywatelskiemu

– oświadczył rzecznik Red Shield VPN.

Od momentu dokonania inwazji na Ukrainę, Roskomnadzor, rosyjski regulator telekomunikacyjny, sukcesywnie zacieśnia pętlę cenzury. Usługi VPN wpisano do tzw. ujednoliconego rejestru zakazanych zasobów internetowych. Oczywiście obywatele próbują ograniczenia na różne sposoby omijać, ale dlaczego Apple zdecydował się im w tym przeszkadzać, to już kwestia otwarta. 

Zauważmy, nie jest to pierwszy raz, gdy władze Federacji Rosyjskiej uderzają w VPN. Poprzednią krucjatę przeprowadzono w 2019 roku. Tyle tylko, że wówczas chodziło wyłącznie o wymuszenie na dostawcach przeniesienia do Rosji swych serwerów. Kto się dostosował, mógł legalnie świadczyć swe usługi. Tym razem blokada jest całkowita i nie ma wyjątków.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: Media Zona, oprac. własne