Modele wytypowane przez redakcję TELEPOLIS.PL przedstawiają się następująco (miejsca od ostatniego):
10. Nokia Lumia 1520 - debiut Finów na rynku phabletów
Nokia podjęła rękawicę rzuconą przez Samsunga i żwawym krokiem wkroczyła do świata phabletów, czyli urządzeń stojących na pograniczu smartfonów i niewielkich tabletów. Sześciocalowa propozycja Nokii to jednocześnie prezentacja kolejnej generacji sprzętu z Windows Phone. Wreszcie pojawiło się wsparcie dla ekranów o rozdzielczości FullHD, a jako źródło mocy obliczeniowej Microsoft wybrał najbardziej ceniony w 2013 roku chipset Qualcomm MSM8974 Snapdragon 800 z czterema rdzeniami Krait 400 (2,2 GHz każdy) i grafiką Adreno 330. Tym sposobem Nokia dogoniła najwydajniejsze na rynku smartfony z Androidem, a w połączeniu z lekkim Windows Phone 8 Black - być może nawet je przeskoczyła. Miłośnicy smartfonów Nokii wreszcie nie mają powodów do kompleksów. Lumia 1520 ma absolutnie wszystko, co najlepsze na rynku, a do tego proponuje aparat z matrycą 20 Mpix (o wielkości aż 1/2.5"), optyką Carl Zeiss i optyczną stabilizacją obrazu. Nokii udało się wreszcie pokonać złą passę w temacie akumulatora. Według pierwszych testów, czas pracy na baterii jest dwukrotnie dłuższy niż ten w Galaxy S4 i bez aktywnych funkcji oszczędzania energii ładować telefon trzeba co piąty dzień. Tak długiego czasu pracy nie oferuje bezpośredni konkurent 1520, czyli Samsung Galaxy Note 3. Pomimo niewątpliwych atutów najnowszej Lumii, jej "temperatura" w naszym zestawieniu Gorących Telefonów 2013 uplasowała się dopiero na 10. miejscu. Powodem jest fakt, że choć do czynienia mamy ze sprzętem niewątpliwie wartym swojej ceny, to jednak bardziej jest to dobiegnięcie Nokii do czołówki stawki, niż wyznaczanie trendów. Nie licząc aparatu fotograficznego, większość cech Lumii 1520 spotkać mogliśmy wcześniej u konkurencji.
Zobacz: dane techniczne i zdjęcia telefonu w katalogu.
9. Apple iPhone 5s - odgrzewany kotlet w kolorze szampana
Z roku na rok nowe iPhone'y wyraźnie tracą "ciepłotę" w naszym rankingu. Bez wątpienia iPhone 5s to najbardziej pożądany smartfon klasy Premium dostępny na rynku, ale innowacyjność kolejnych smartfonów Apple'a od śmierci Jobsa pozostawia coraz więcej do życzenia. Pomimo głośnych haseł marketingowych i powtarzanych niczym mantra zapewnień dotyczących postępu i najnowszych technologii wcale nie tak łatwo jest jednoznacznie powiedzieć, co tak naprawdę nowego iPhone 5s wznosi względem swojego poprzednika. Dla miłośników lansu przygotowany został nowy, złoty kolor obudowy (podobno "szampański") - by wszyscy wokół nie mieli wątpliwości, że zainwestowaliśmy w model z tego roku, a nie tak starego już iPhone'a 5... Zasłaniając powolne wprowadzanie zmian do interfejsu, Apple zmienił skórkę iOS na bardziej pstrokatą. Mogłaby ona być wyróżnikiem nowego iPhone'a, ale nie jest - iOS 7 możemy swobodnie instalować również na starszych smartfonach Apple'a. Dla miłośników nowych technologii Apple przygotował pierwszy na świecie 64-bitowy procesor. Specjalnie dla niego iOS jest w 64-bitowej wersji i... robi to samo co iOS w wersji 32-bitowej. Tradycyjnie już nowy iPhone jest dwa razy szybszy od poprzednika, do czego też Apple zdążył nas przyzwyczaić. Powoli kończą się pomysły na wyjątkowość 5s?
Nie jest jednak aż tak źle. Przede wszystkim Apple odkrywa na nowo czytnik linii papilarnych ukryty w charakterystycznym przycisku podekranowym iPhone'a 5s. Zamiast podawania hasła blokady, telefon rozpoznaje nas po odcisku palca. Touch ID rzeczywiście jest "fajne" i podobno nawet bezpieczne. Lifting przeszedł też aparat fotograficzny. Zdjęcia nadal mają rozdzielczość 8 Mpix, ale powierzchnia matrycy urosła o 15% (do popularnego 1/3"), a nowy, większy otwór przysłony to F/2.2. W efekcie dostajemy o 33% większą czułość na światło. Nowy moduł fotograficzny uzupełnia lampa błyskowa True Tone, która inteligentnie dobiera natężenie sztucznego doświetlenia przy każdym zdjęciu, a możliwości nagrywania filmów rozszerzone zostały o nagrania o szybkości 120 klatek na sekundę zapisywane w rozdzielczości HD (obok klasycznych filmów FullHD 30 fps). Lepsze zdjęcia, lepsze filmy, lepsza wydajność, czytnik linii papilarnych i szampański kolor obudowy - jak można się nie oprzeć nowemu iPhone'owi? Co by złego nie powiedzieć, Apple iPhone 5s niewątpliwie jest gorącym telefonem.
Zobacz: dane techniczne i zdjęcia telefonu w katalogu.
