DAJ CYNK

Android na niebiesko - CyanogenMod

Marcin Kruszyński (vonski)

Felietony

No właśnie. Każdy oficjalnie wspierany przez projekt smartfon posiada zazwyczaj 3 działające wersje CyanogenModa (tzw. Buildy). Pierwszy i najbardziej dopracowany to "Stable"- jest to w pełni działająca i funkcjonalna wersja oprogramowania, pozbawiona błędów i nadająca się w 100% do codziennego użytku. Kolejną odmianą są wersję "Monthly"- wydawane średnio co około miesiąc aktualizacje, które mogą być (w teorii) mniej stabilne niż Stable, ale zazwyczaj można z nich śmiało korzystać. Ostatnią wersją są buildy "Nigtly"- najbardziej eksperymentalne, zawierające teoretycznie najwięcej błędów, często wypuszczane dzień po dniu (a zdarzają się i 2 buildy dziennie). Jednak na dzień dzisiejszy stopień rozwoju i dopracowania CM jest tak wysoki, że w większości popularnych urządzeń można spokojnie używać wersji Nightly bez większych skutków ubocznych. Posłużę się swoim przykładem, gdzie CM w wersjach Nightly zainstalowanego mam na 2 smartfonach, a przez ostatnie 2 - 3 miesiące użytkowania zauważyłem w sumie może kilka błędów (najczęściej typowych Force Close czyli wymuszonych zamknięć aplikacji).

Oczywiście codzienne wgrywanie wersji Nightly jest raczej mało komfortowe i jest to zajęcie głównie dla osób testujących oprogramowanie i dzielących się swoimi obserwacjami z autorami CM. Niemniej jednak decydując się na wgranie CyanogenModa do swojego urządzenia można śmiało rozważyć użycie najnowszej dostępnej wersji.



Jak to działa?

Po przebrnięciu przez charakterystykę Cyanogena wielu czytelnikom nasuwa się zapewne pytanie: a jak to w ogóle działa, szczególnie w porównaniu z fabrycznym oprogramowaniem? Czy możliwe jest, by garstka zapaleńców stworzyła alternatywę najpopularniejszego systemu mobilnego na świecie w formie choćby zbliżonej do tego, co z swoich laboratoriach opracowuje jeden z największych koncernów świata przy pomocy armii programistów? Już spieszę z wyjaśnieniem: działa zadziwiająco dobrze. Instalując wersję Stable możemy być niemal pewni, że nasze oprogramowanie będzie się spisywać na co dzień równie dobrze (albo i lepiej) od tego, którym uraczył nas producent. W telefonie działają wszystkie usługi (rozmowy, transmisja danych, Wi-Fi, Bluetooth, itd.), dostajemy zazwyczaj najnowsze jądro systemu (tzw. Kernel) z pełną obsługą wszystkich elementów składowych smatfona (procesor z wszystkimi rdzeniami, chipset, karta grafiki ze sterownikami, itd.), w pełni sprawny jest oczywiście aparat wraz z możliwością rejestrowania filmów. Oczywiście stopień dopracowania poszczególnych wersji różni się w zależności od tego, na jakie urządzenie jest przygotowany: są smarfony (i tablety), na których CyanogenMod dość szybko uzyskuje status Stable, ale są również takie, które oficjalnej, stabilnej wersji nigdy się nie doczekały. W głównej mierze zależy to od podzespołów danego urządzenia i dostępności driverów. Najlepszym tego przykładem jest jeden z najpopularniejszych smartfonów na rynku - Samsung Galaxy SIII. Ze względu na brak udostępnionych przez producenta sterowników do głównego chipsetu (Exynosa) jego oprogramowanie bazuje wyłącznie na eksperymentalnych driverach stworzonych przez twórców CM, bez żadnego wsparcia producenta sprzętu. Skutkuje to automatycznie większą ilością błędów oraz, niestety, nieco mniejszą wydajnością w stosunku do fabrycznego oprogramowania.

A poza tym wszystko idealnie? Nie do końca. Jedną z rzeczy, która regularnie nie jest obsługiwana przez CM jest radio FM. Wiąże się podobno ze specyficznymi regulacjami dotyczącymi sterowników i praw autorskich, ale puenta jest taka, że dla wielu urządzeń na CM radia nie uświadczymy. Kolejnym nie w pełni funkcjonalnym elementem jest np. rysik, obecny w serii Note Samsunga. O ile sam rysik działa, to o rozbudowanych funkcjach jego wykorzystania musimy zapomnieć. W niektórych urządzeniach niepoprawnie działa również udostępnianie Internetu poprzez Hot-spot Wi-Fi, w innych nie do końca poprawnie działa obsługa wyjścia TV (najczęściej przy urządzeniach ze złączem w standardzie MHL), czasem nie działa DLNA. W CyanogenModzie nie znajdziemy również przykładowo nowych, autorskich rozwiązań Samsunga takich jak Smart Stay (śledzenie oczu użytkownika w celu wyłączenia ekranu) czy też Dual View (równoczesne operowanie na dwóch aplikacjach wyświetlanych na współdzielonym ekranie). Są to rozwiązania obwarowane prawami autorskimi i obsługujące niewielką ilość urządzeń, więc nie jest możliwe ich przeportowanie na ogół urządzeń z Androidem. Oczywiście nie jest wykluczone zainstalowanie ich jako osobnej aplikacji, ale w samym ROM-ie ich nie uświadczymy. Co do szczegółów najlepiej udać się do opisu danej wersji dla poszczególnych urządzeń, bo są to indywidualne sprawy.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News