Smartfon na wakacje? Polecamy HTC U12+

HTC U12+ i tureckie ekspozycje

HTC U12+ to pierwszy telefon od długiego czasu, z którego zdjęcia jeszcze bardziej podobają mi się na dużym ekranie, niż na wyświetlaczu telefonu. To m.in. z tego powodu nie do końca byłem początkowo przekonany do fotograficznych sił magicznych U12+. Gdy jednak zdjęcia trafiły do komputera w towarzystwie fotek z Galaxy S9+ i P20 Pro... nagle zrozumiałem, że to nie żarty. HTC w wielu ujęciach zwyczajnie miażdży konkurentów.

Sztuczna inteligencja nie gwarantuje dobrego zdjęcia

Pierwsze co uderza podczas kontaktu ze zdjęciami z U12+ to niezwykle naturalne kolory. Każdy z producentów ma jakieś swoje maniery. Sony przesadza z kolorem niebieskim, Samsung zażółca, Huawei przy złej analizie ze strony AI trafia w jakieś kosmiczne rejony kolorystyczne (przykład trybu "niebieskie niebo" powyżej). Tymczasem u HTC nie ma przesady. Przetwarzanie informacji z matrycy jest subtelne i daje jeszcze duże pole do popisu miłośnikom koloryzowania Photoshopem czy Instagramem.



Bez jakichkolwiek ingerencji jest po prostu naturalnie, ale nie ponuro. Bardzo podoba mi się też praca automatycznego trybu HDR. Również i on nie jest skłonny do przesady - doświetla ciemne elementy zdjęcia i pozwala uchronić niebo przed przepaleniem. Nie zmienia przy tym zdjęcia w grafikę z gry komputerowej, tylko pozostawia je nadal fotografią.