Otrzymany przez nas Acer ConceptD 3 Ezel został wyposażony w procesor Intel Core i7-10750H. To sześciordzeniowa i dwunastowątkowa jednostka wykonana w litografii 14 nm, którą znajdziemy głównie w latopach gamingowych. Charakteryzuje się ona taktowaniem bazowym rzędu 2,6 GHz oraz 5,0 GHz w trybie Turbo przy TDP rzędu 45 W.
Dodatkowo na pokładzie znalazło się także miejsce dla dedykowanego układu graficznego Nvidia GeForce GTX 1650 Max-Q, również znaną głównie z laptopów gamingowych, aczkolwiek głównie tych z niższej półki cenowej.
Wreszcie specyfikację uzupełnia 16 GB pamięci DDR4 pracującej w trybie Dual Channel oraz dysk NVMe PCIe 3.0 o pojemności 512 GB.
Taka konfiguracja zapewnia naprawdę przyzwoitą wydajność, która bez wątpienia przyda się podczas pracy z multimediami. Rozbijając to na czynniki pierwsze, wydajność procesora porównywalna jest z niskonapięciowymi układami Intel Core 11. generacji. Biorąc pod uwagę gabaryty testowanego laptopa, można by oczekiwać ciut więcej, jednak to nadal duży zapas mocy obliczeniowej, który z pewnością przyda się np. podczas montażu filmów. Znacznie lepsza niż w ultrabookach jest natomiast wydajność układu graficznego.
Z tym że jest tu pewien haczyk. Jeśli wydajność układu graficznego faktycznie jest naszym priorytetem, to w podobnej cenie znajdziemy laptopy gamingowe wyposażone w karty klasy GeForce RTX 2070. Na ich tle bohater testu wypada jednak blado.
Mając na uwadze powyższe, raczej nie wyobrażam sobie, by ktoś kupował Acer ConcpetD 3 Ezel jako maszynę do grania. Nie oznacza to jednak, że pograć się na nim nie da. Zastosowana konfiguracja pozwala np. na odpalenie kultowego Wiedźmina 3 w rozdzielczości Full HD i ustawieniach Wysokich przy ok. 50 FPS. Przekładając to na nieco szerszy kontekst, jeśli pogodzimy się z koniecznością stosowania pewnych cięć graficznych, powinniśmy być w stanie pograć w większość nowych tytułów.
Biorąc pod uwagę docelowe zastosowanie Acer ConceptD 3 Ezel jako mobilnej stacji roboczej, istotne jest to, że wysoka moc obliczeniowa utrzymywana jest także na zasilaniu bateryjnym. Po odłączeniu od gniazdka zachowywane jest ok. 90 procent maksymalnej wydajności.
Biorąc pod uwagę, że w przypadku testowanego laptopa dostajemy całkiem wydajne podzespoły zamknięte we względnie kompaktowej obudowie, pewne obawy może budzić kultura pracy. Na całe szczęście Acer ConceptD 3 Ezel nie daje raczej pod tym względem powodów do narzekań.
Temperatury podzespołów pod obciążeniem były wysokie, ale w przypadku sprzętu tej klasy nie jest to raczej zaskoczeniem. Procesor potrafił nagrzać się do niecałych 100 stopni Celsjusza, natomiast w przypadku GPU najwyższą odnotowaną temperaturą było 86 stopni Celsjusza. Obudowa aż tak ciepła nie jest, choć nadal potrafi być gorąco. Szczególnie od spodu, gdzie zmierzyliśmy nawet 50 stopni Celsjusza. Na całe szczęście pulpit roboczy jest zdecydowanie chłodniejszy, osiągając pod obciążeniem całkiem znośne 31-33 stopni Celsjusza.
W trybie spoczynku tutejszy układ chłodzenia pozostaje praktycznie niesłyszalny, natomiast pod obciążeniem natężenie dźwięku sięgało maksymalnie 45 dBa (mierzone z odległości 1 m). To całkiem rozsądny wynik, szczególnie mając na uwadze zastosowane podzespoły. Niestety niepożądane dźwięki dobywają się nie tylko z układu chłodzenia – laptopa przyłapaliśmy również na piszczeniu cewek, które wyraźnie słychać w cichym otoczeniu.
Źródło zdjęć: własne
Źródło tekstu: własne
