DAJ CYNK

Klikałbyś ją jak szalony. ASUS ROG Azeroth – test

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Testy sprzętu

Podsumowanie

ASUS ROG Azoth nie jest rewolucją. Nie sprawia, że na gamingowe klawiatury zaczniemy patrzeć inaczej. Natomiast jest to model, który wysoko stawia poprzeczkę rywalom. Pokusiłbym się wręcz o stwierdzenie, że wyznacza nowe standardy dla modeli z najwyższej półki. Dzieje się tak nie dlatego, że zmienia zasady gry lub oferuje coś zupełnie nowego. Nie, to po prostu klawiatura, która została dobrze przemyślana i dopracowana. W każdym aspekcie, nie boję się tego słowa, jest albo genialna, albo przynajmniej bardzo dobra. No może poza oprogramowaniem, ale to też zależy od miejsca siedzenia. Dla fana ASUSA jeden program do zarządzania wszystkim sprzętami będzie dużym plusem.


Największą zaletą ASUS ROG Azoth jest dla mnie to, jak przyjemnie się na niej pisze. Zastosowane uszczelki oraz pianki, w połączeniu z nasmarowanymi stabilizatorami, sprawiają, że wciskanie przycisków jest bardzo lekkie i płynne. Przełączniki nie generują przy tym nadmiernego hałasu, a wydawany przez nie dźwięk jest przytłumiony, a przez to dużo przyjemniejszy dla naszego narządu słuchu.

Jednak przede wszystkim jest to jedna z pierwszych, fabrycznych klawiatur, która może konkurować z tzw. rozwiązaniami customowymi, tworzonymi dla największych pasjonatów i najbardziej wymagających graczy. Świadczy o tym między innymi bardzo bogaty zestaw akcesoriów, w tym komplet elementów do wymiany oraz smarowania przełączników. To nie jest coś, co znajdziecie w co drugiej klawiaturze. Poza tym jest to model bezprzewodowy, co tylko jest kolejną zaletą. Na dodatek bateria wystarczy na mniej więcej 2 tygodnie pracy, chociaż to zależy od ustawień ekranu OLED oraz podświetlenia. Z kolei ładowanie to kwestia kilku godzin, ale w tym czasie z klawiatury można nadal korzystać, więc nie jest to żadna wada.

ASUS ROG Azoth

ASUS ROG Azoth to sprzęt, który bardzo polubiłem. Na co dzień korzystam z nie najgorszej klawiatury mechanicznej innego producenta i chociaż nigdy nie narzekałem, to chyba zacznę. Testowany model pokazał mi, że da się lepiej i to dużo lepiej. Z klawiaturą będę rozstawał się z dużym żalem, a przesiadka na wcześniejszy model, prawdopodobnie będzie bolesna. Nawet zastanawiałem się, czy ROG Azoth sobie nie kupić. Jednak cena 250 dolarów skutecznie mnie do tego zniechęciła. W Polsce może to oznaczać nawet 1400 zł. Zdecydowanie za dużo, jak dla mnie, ale też rozumiem częściowo, skąd taka kwota się wzięła. Nie zmienia to mojego zdania, że to po prostu świetny sprzęt. Drogi, ale genialny.

Ocena: 9/10

Wady:

  • Oprogramowanie Armoury Crate
  • Kosmiczna cena

Zalety:

  • Niewielkie gabaryty (75%)
  • Wysoka jakość wykonania
  • Bezprzewodowa praca (2,4 GHz lub Bluetooth)
  • Nasmarowanie przełączniki mechaniczne ROG NX
  • Silikonowa uszczelka i trzywarstwowa pianka tłumiąca dźwięk
  • Cicha praca
  • Funkcjonalny ekran OLED
  • Długi czas pracy na baterii
  • Wymienialne przełączniki (hot-swap)
  • Bogaty zestaw akcesoriów

Klawiaturę na testy udostępniła firma ASUS.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Damian Jaroszewski (NeR1o)