DAJ CYNK

Test Asusa VivoBook 15 R564U. Domowy ultrabook dla Kowalskiego?

orson_dzi Arkadiusz Dziermański

Testy sprzętu

Plastik, ale z klasą

Laptop zachowuje styl obudowy typowy dla serii VivoBook. Na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo długi i przesadnie panoramiczny. Klapa jest wykonana z plastiku i dosyć mocno ugina się w centralnej części, w miejscu umieszczenia logo producenta. Plastikowa jest cała konstrukcja, co nie powinno dziwić w tej cenie, ale jest to plastik wysokiej jakości i nie można mieć do niego żadnych zastrzeżeń.

Przy otwieraniu klapy pomaga wypustka umieszczona na jej krawędzi, dzięki czemu przy odrobinie wprawy można wykonywać tę czynność jedną ręką. Otwieraniu towarzyszy charakterystyczne podniesienie spodu laptopa. To zasługa zawiasu ErgoLift Hinge. Dzięki temu klawiatura ustawia się pod lekki stosem.

Po otwarciu widzimy ekran z bardzo cienkimi, jak na tę półkę cenową, plastikowymi ramkami. Dosyć mocno wystają one ponad powierzchnię wyświetlacza, a dodatkowo w górnej części mają dwie gumowe wypustki, dzięki czemu klawiatura nie odbija się na powierzchni panelu.

Sama klawiatura jest otoczona plastikiem z małymi zagłębieniami, skutecznie imitującym metal. Nie ma tu żadnych dodatkowych elementów, jak choćby czytnik linii papilarnych. Od spodu zamontowane zostały gumowe nóżki, które bardzo skutecznie trzymają laptop powierzchni blatu. Tu również znajdziemy głośniki.

Dzięki plastikowej obudowie VivoBook jest bardzo lekki i to obecnie jeden z najlżejszych 15-calowych laptopów. Do tego jak na swoje wymiary jest całkiem kompaktowy, dzięki czemu można go zmieścić w pokrowcach lub torbach przeznaczonych dla modeli 14-calowych.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News