DAJ CYNK

Asus ZenFone Max Pro M2 - czy akumulator 5000 mAh i czysty Android to przepis na sukces?

Michał Duda

Testy sprzętu

Jakość zdjęć oraz nagrań

Zgodnie z panującymi trendami, ZenFone’a Max Pro M2 wyposażono w podwójny aparat 12 Mpix + 5 Mpix. Wykonuje on fotografie oraz nagrania o zdecydowanie lepszej jakości niż ZenFone Max M2. W głównym aparacie wykorzystano matrycę Sony Exmor IMX486. Znajdziemy ją także w smartfonach Xiaomi Redmi Note 5 Pro, Xiaomi Mi A2 oraz Xiaomi Redmi 6. Połączono ją z obiektywem f/1.8. Drugi aparat 5 Mpix z ciemniejszą optyką f/2.4 służy jedynie do określenia głębi obrazu, umożliwiającej tworzenie zdjęć portretowych z efektem rozmytego tła.

Poziom szczegółowości wykonanych fotografii jest zdecydowanie lepszy niż w przypadku ZenFone’a Max M2, co najlepiej można zaobserwować na oddalonych, niewielkich elementach obrazu (trawa, liście, dachówki, ceglane ściany itp.). Zdecydowanie lepszą jakością odznaczają się również brzegi kadru, które nie są aż tak rozmazane, jak w tańszym modelu.

Poziom szumów jest niski w przypadku zdjęć wykonanych w jasny, słoneczny dzień oraz akceptowalny w pochmurny. Widać, że producent w tym przypadku zdecydowanie bardziej postarał się przy optymalizacji algorytmów przetwarzających obraz.

Poziom nasycenia barw oraz balans bieli jest wysoce zbliżony do stanu rzeczywistego. Na minus zasługuje przeciętna dynamika tonalna. Jaśniejsze elementy kadru są przeważnie po prostu przepalone. Uruchamiany manualnie tryb HDR zazwyczaj rozwiązuje ten problem. W niektórych przypadkach może jednak sprawić, że wykonane zdjęcia będą wyglądały nienaturalnie.

Asus ZenFone Max Pro M2 potrafi wykonywać nagrania 4K w 30 kl./s. Odznaczają się one wystarczająco dobrą ilością detali oraz zadowalającą płynnością, lecz niestety nie wykorzystują elektronicznej stabilizacji obrazu (EIS). Lepszym rozwiązaniem jest tworzenie filmów Full HD. Można wtedy skorzystać z zalet stabilizacji bez dużego spadku w jakości obrazu.

Przedni aparat ma rozdzielczość 13 Mpix i został wyposażony w optykę f/2.0. Wykonane nim zdjęcia prezentują się przyzwoicie jak na smartfona klasy średniej. Ich szczegółowość wystarczy do wykonania dobrych selfie w jasny, słoneczny dzień. Przednia dioda doświetlająca umożliwia wykonanie stosunkowo dobrych zdjęć nawet w ciemności.

Aplikacja aparatu jest taka sama jak w ZenFone Max M2. Jest ona prosta i łatwa w obsłudze. Zintegrowano w niej tryby automatyczny, HDR, Sport, Noc oraz Pro. Ostatni z nich uważam za szczególnie przydatny, gdyż umożliwia ręczne ustawienie czasu naświetlania, przysłony, czułości ISO, balansu bieli itp. Znalazło się również kilka filtrów artystycznych oraz tryb upiększania twarzy.

W najbliższej przyszłości bohater recenzji ma otrzymać aktualizację, która wprowadzi funkcjonalność AI aparatu. Ma ona działać tak jak w smartfonach Huawei, czyli rozpoznawać fotografowane sceny i dostosowywać ustawienia, w taki sposób, aby zdjęcia były możliwie jak najbardziej atrakcyjne.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News