DAJ CYNK

Fitbit Sense – smart zegarek z EKG. Zadbasz z nim o zdrowie i aktywność sportową

Mieszko Zagańczyk

Testy sprzętu

Fitbit Sense opinie test recenzja smartwatch z EKG


Interfejs i aplikacje

Fitbit Sense to smartwatch bazujący na własnym systemie producenta, z dużymi możliwościami personalizacji. Świetne wrażenie robi interfejs, doskonale zgrany kolorystycznie z ekranem AMOLED. Na czarnym tle widnieją estetyczne, kolorowe ikony aplikacji w układzie 2x2, czytelne jest też tekstowe menu ostawień, wszelkie wskaźniki i wykresy.

Fitbit Sense opinie test recenzja smartwatch z EKG

Na lewym ekranie od tarczy zegara znajduje się panel szybkich ustawień, a z prawej strony ikony aplikacji. Domyślnie są to: pomiar EDA, ćwiczenia, zestawienie aktywności z danego dnia, ustawienia, alarmy, timer, pogoda, relaks, kalendarz, portfel, zegary, znajdź telefon, specjalne treningi Coach, Spotify, Deezer i EKG.

Fitbit Sense opinie test recenzja smartwatch z EKG

Nad zegarem schowany jest ekran z powiadomieniami, natomiast pod nimi – bardzo bogaty zestaw wskaźników informujących o codziennych aktywnościach, stanie zdrowia, pogodzie itd. Jest tego sporo, ale dość szybko można opanować nawigowanie po menu.

Wszystko jest bardzo intuicyjne i działa płynnie, chociaż do ideału trochę zabrakło. Niektóre, nawet proste aplikacje, jak na przykład zwykły timer, alarm czy kalendarz,  uruchamiają się nieco zbyt długo. W porównaniu do zegarków Huaweia czy Samsunga różnica jest wyraźnie zauważalna. 

Fitbit Sense opinie test recenzja smartwatch z EKG

Druga rzecz to nie do końca zoptymalizowany sposób przewijania ekranów w samych aplikacjach – brakuje klawisza cofnięcia o jeden ekran do tyłu, a gesty ekranowe nie zawsze są skuteczne. Pozostaje więc skorzystanie z wirtualnego przycisku na kopercie, który jednak cofa nas do głównego ekranu.

Fitbit Sense opinie test recenzja smartwatch z EKG


Użytkownik zegarka otrzymuje do wyboru niezły wybór ciekawych tarcz, przy czym część jest płatna. Wśród nich są typowo sportowe, klasyczne, nie brakuje też wielokolorowych w trochę komiksowym stylu – co bardzo przypomina mi tarcze z zegarków Huaweia i Honora. W tym modelu jednak nawet takie pasują, chociaż zwolennicy klasyki znajdą też coś dla siebie. Tarcze można zainstalować poprzez aplikację na smartfonie, a między 5 z nich przełączać się na zegarku. Podczas testów sam najchętniej korzystałem z tarczy… pięcioelementowej, gdzie po stuknięciu wyświetlane są wskaźniki – pomiar SpO2, tętno, liczba kroków i dwa cele aktywności. Tarcz nie ma tak dużo, jak w zegarkach Samsunga czy z Wear OS, ale na pewno każdy znajdzie coś ładnego dla siebie. 

Świetnie prezentują się tarcze w trybie „zawsze na ekranie”. Duża ich część ma własną wersję AoD, co wygląda bardzo spójnie i efektownie – niektóre tarcze są identyczne po wygaszeniu ekranu, na niektórych chowanych jest część elementów.  W każdym przypadku wygląda to bardzo ładnie.

Fitbit Sense opinie test recenzja smartwatch z EKG

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News