DAJ CYNK

Czy klimatyzator ma sens? Test Cecotec ForceClima 9150

Lech Okoń

Testy sprzętu

Hiszpański Cecotec ForceClima 9150 zrobi chłodek

Cecotec to stosunkowo nowa na polskim rynku, pochodząca ze słonecznej Hiszpanii marka, która zadebiutowała w naszym kraju na początku 2021 roku. Kto jak kto, ale Hiszpanie na klimatyzacjach znać się powinni, w końcu problem upałów jest im znacznie bliższy niż Polakom.


Sęk w tym, że zestaw sprzedażowy Cecotec ForceClima 9150 zawiera regulowaną listwę do umieszczenia w oknie przesuwnym, a nie w typowych dla Polski oknach skrzydłowych. Rodzi to sporo zamieszania podczas instalacji, a zaufajcie mi, skuteczne odprowadzenie ciepła jest tutaj kluczowe.

Cecotec ForceClima 9150 - rura

Kluczowe jest też, by ze szczelin w uchylonym oknie nie było zasysane ciepłe powietrze z zewnątrz, bo to tylko przepalanie energii elektrycznej, tymczasem tworzone w pomieszczeniu podciśnienie bardzo temu sprzyja. W efekcie w ruch u mnie poszła niezbyt piękna papierowa taśma klejąca i zrolowana folia bąbelkowa. Czego się jednak nie robi dla chłodu.

Sam sprzęt nie należy do małych — to pionowa kolumna o wysokości 70 cm, 35 cm głębokości i 33,5 cm szerokości oraz o masie 22,2 kg. Transportować należy go przy tym w pionie, podobnie jak inne produkty ze sprężarką (lodówki, kostkarki etc.) Do rozmiarów urządzenia należy jeszcze doliczyć przestrzeń ochronną wokół niego i całe to zamieszanie, jakie robi rura odprowadzająca ciepłe powietrze.

Cecotec ForceClima 9150 ma 4 tryby pracy

W zestawie oprócz jednostki centralnej, rury odprowadzającej i listwy okiennej znalazł się też pilot podczerwieni z bateriami i gumowa rurka. Ta ostatnia służy od usuwania skroplonej pary wodnej z podstawy urządzenia lub też, w trybie osuszania powietrza, z górnego zaworu z tyłu obudowy.

Cecotec ForceClima 9150 - wężyk do odprowadzania wody

Oprócz wspomnianego osuszania do naszej dyspozycji jest też standardowy tryb pracy jako klimatyzacja, praca jako wentylator (dwa tryby mocy) i jako... farelka. Tak, sprzęt może też służyć do podnoszenia temperatury.

Cecotec ForceClima 9150 - pilot

Dołączona dokumentacja nie zawiera instrukcji w języku polskim. Z rzeczy istotnych związanych z bezpieczeństwem użytkowania — minimalna powierzchnia klimatyzowanego pomieszczenia to 12 metrów kwadratowych, a klimatyzator nie może się stykać z żadnymi przedmiotami — należy zachować 50 cm odstęp od każdego boku urządzenia.

Cecotec ForceClima 9150 - odprowadzenie wody

Wygodny transport urządzenia zapewniają uchwyty jak i kółeczka na spodzie obudowy. W razie przepełnienia zbiornika z wodą pojawia się stosowny monit i praca zostaje przerwana aż do jego opróżnienia. Sam design jest z tych bardziej widowiskowych niż praktycznych. O ile metalowe boki są bardzo na plus, to już fortepianowa czerń górnego i przedniego panelu to świetna okazja do gromadzenia odcisków palców i zarysowań.

Kultura pracy

Po krótkich oględzinach okazało się, że powietrze z ForceClimy nie wychodzi całą szerokością uzbrojonego w 4 łopatki frontu urządzenia, a jedynie z prawej jego strony. Tam też należy szukać lotki do kierowania powietrza w prawo bądź lewo.

Cecotec ForceClima 9150 - wydmuch powietrza

Dwa tryby pracy wentylatora różnią się jedynie minimalnie głośnością pracy. Przy pełnej mocy z odległości 1 m zarejestrowałem 60 dB, a przy trybie cichym 57 dB. Przy biurku, ponad 4 metry od urządzenia głośność nadal wynosiła w trybie pełnej mocy około 55 dB. Zdecydowanie nie jest to sprzęt cichy, ale muszę przyznać, że nawet z tej odległości, "po przekątnej" pokoju dolatywało do mnie przyjemnie chłodne powietrze.

Cecotec ForceClima 9150 - głośność pracy

Szum urządzenia jest równomierny, nie ma tutaj tonów wysokich wwiercających się w mózg, ale z rzadka pojawia się dodatkowy odgłos przelewania się cieczy, trwa on jednak krótko. Zdecydowanie mamy do czynienia z urządzeniem znacznie głośniejszym niż pokojowy wentylator, a brak ruchomej głowicy sprawia, że strumień powietrza jest jednostajny i cyrkulacja powietrza jest stała, co niekoniecznie jest zjawiskiem korzystnym.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Lech Okoń - Telepolis.pl