DAJ CYNK

Motorola Defy – powrót wzmocnionego telefonu do zadań specjalnych. Czy udany?

Mieszko Zagańczyk

Testy sprzętu


Podsumowanie

Powrót Motoroli do wzmocnionych smartfonów cieszy – chociaż to nisza, to w dużej mierze jest to efekt tego, jak ten segment rynku ukształtowali chińscy producenci, czyli Ulefone, Doogee czy Oukitel. Ich telefony do zadań specjalnych są wielkie, cegłowate i nie każdemu się będą podobać. Motorola poszła bardziej drogą marki Cat, dodając sporo od siebie – otrzymujemy więc smartfon stosunkowo zgrabny, niezbyt ciężki, ale wytrzymały. Zapewnia dużą wytrzymałość w terenie, niestraszna mu woda, pył i błoto. Pod tym względem nic nie można Motoroli Defy zarzucić – smartfon dobrze leży w ręku, wygodnie się go używa, a pasek z zestawu świetnie sprawdzi się w terenie, jako dodatkowe zabezpieczenie.

Trudno się jednak przyzwyczaić do ekranu o niskiej rozdzielczości HD+. Może producent chciał dzięki temu osiągnąć dłuższy czas pracy, ale jednak przy tej przekątnej niska gęstość pikseli staje się zauważalna i odbiera przyjemność z używania telefonu, tym bardziej, gdy dodamy do tego przeciętną jasność ekranu.
 
Szkoda też, że producent wykorzystał nieco już przestarzały układ Snapdragon 662, który nie tylko nie pozwala myśleć o dobrych osiągach, ale także ma słaby modem, co się przekłada na niskie prędkości w sieci LTE.

Pozostałe funkcje już nie budzą zastrzeżeń: rozmowy głosowe są wyraźne, także w trybie głośnomówiącym, sprawnie działa nawigacja GPS, aparat dobrze się spisuje w podstawowym trybie, niezły jest też czas pracy na baterii.

W sumie jednak trochę szkoda, że Motorola nie zdecydowała się na nieco lepsze komponenty. Ot, na przykład na Snapdargona 720G, 6 GB RAM i ekran Full HD+ - tylko wtedy producent nie zmieściłby się w budżecie, a telefon kosztowałby więcej…


OCENA: 7/10

WADY

  • Ekran o niskiej rozdzielczości i gęstości ppi
  • Przeciętna jasność wyświetlacza
  • Niezbyt nowy chipset i przeciętne osiągi
  • Słabe rezultaty podczas pobierania danych w LTE (przestrzały modem)

ZALETY

  • Ciekawe wzornictwo – telefon jest poręczny i zgrabny (jak na klasę rugged)
  • Wysoka odporność na warunki zewnętrzne
  • Ekran chroniony wytrzymałym  szkłem Gorilla Glass Victus
  • Niemal czysty Android z dodatkami Motorola
  • Obietnica aktualizacji do Androida 11
  • Zgodność z Android Enterprise i gotowość do pracy w środowisku biznesowym
  • Sprawny GPS
  • Główny aparat dobrze się spisuje w jasny dzień
  • Dość długi czas pracy na baterii

Motorola Defy test

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne