Motorola Moto G9 Plus wyposażona została w łącznie pięć aparatów fotograficznych. Z tyłu głównej jednostce z matrycą 64 Mpix towarzyszy aparat ultraszerokokątny o rozdzielczości 8 Mpix, a także dwumegapixelowe aparat makro i czujnik głębi. Z przodu z kolei producent umieścił aparat o rozdzielczości 16 Mpix.
Do nagrywania zdjęć i filmów służy prosta w obsłudze aplikacja, która w łatwy sposób pozwala wybrać, w jakim trybie chcemy zrobić zdjęcie lub którym aparatem, a także zastosować dodatkowe efekty. Szybko możemy się tu przełączyć między innymi na natywną rozdzielczość 64 Mpix, szeroki kąt czy makro, a także tryb manualny, w którym ręcznie zmienimy najważniejsze parametry. Tu też możemy ustawić robienie zdjęć w formacie RAW.
W optymalnych warunkach oświetleniowych testowana Motorola potrafi zrobić przyzwoite jakościowo zdjęcia, szczególnie gdy uwzględnimy niewysoką cenę tego urządzenia. Są one na ogół ostre, szczegółowe i mało zaszumione. Mają również niezły zakres dynamiczny, w czym pomaga automatyczny HDR. Obszary w cieniu sztucznie w ten sposób rozjaśnione potrafią wyjść nieco rozmazane. Gorzej jest w słabszych warunkach oświetleniowych, a także gdy korzystamy z aparatu ultraszerokokątnego. Różnicę między oboma aparatami widać szczególnie w przypadku zdjęć nocnych, na niekorzyść jednostki z szerszym kątem widzenia. Przykłady poniżej.
Nieco więcej szczegółów możemy na ogół uzyskać w przypadku zdjęć wykonywanych w natywnej rozdzielczości głównego aparatu fototograficznego. Te same ujęcia, co wyżej, ale w rozdzielczości 64 Mpix znajdują się w następnej galerii.
Zaskakująco dobrze radzi sobie aparat makro, chociaż ma małą rozdzielczość i ciemny obiektyw. Wiele aparatów ma na wyposażeniu taki aparat, ale nie zawsze daje on akceptowalne rezultaty. W Motoroli jest inaczej, co jest zasługą między innymi obecności autofocusu. Przykładowe zdjęcia poniżej.
Przedni aparat fotograficzny nie ma autofocusu, więc nie zawsze zdjęcia wychodzą ostre. Ich jakość jest jednak w zupełności wystarczająca, by móc je opublikować na przykład w mediach społecznościowych. Do dyspozycji mamy tu też kilka efektów, takich jak wygładzanie skóry twarzy czy tryb portretowy z rozmytym tłem. Tu również sporo zależy od warunków oświetleniowych.
Tylny aparat Motoroli Moto G9 Plus nagrywa filmy w rozdzielczości 4K z szybkością 30 klatek na sekundę, a w FullHD także 60 fps. Jakość nagrań jest akceptowalna, a pochwalić należy możliwość skorzystania z cyfrowej stabilizacji obrazu w każdej rozdzielczości. W przypadku filmu nagrywanego w FullHD 60 fps zauważyłem natomiast problemy z działaniem autofocusu. Gdy nie wskazałem ręcznie punktu ostrzenia, nagrywany był często rozmazany, nieostry obraz. W przypadku 4K czegoś takiego nie zauważyłem.
Źródło zdjęć: Marian Szutiak