DAJ CYNK

Motorola Razr 40 Ultra: najlepszy smartfon dla niespełnionych gadżeciarzy (test)

Mieszko Zagańczyk

Testy sprzętu

Motorola Razr 40 Ultra

Czas pracy

W tradycyjnym smartfonie akumulator o pojemności 3800 mAh uznalibyśmy za mały, w klapkowcach jest standardem, a największy konkurent w swoich Galaxy Z Flipach ma jeszcze mniej. Z drugiej strony Oppo Find N2 Flip przy minimalnie grubszej obudowie oferuje aż 4300 mAh.

Te 3800 mAh w Motoroli Razr 40 Ultra nie jest tak tragiczne, jak się może zdawać, a niekiedy smartfon potrafi zaskoczyć dobrymi wynikami. W mieszanym cyklu zastosowań smartfon jest w stanie przepracować jeden dzień, choć raczej nie ma szans na dłużej. Parę razy zdarzało się, że poziom naładowania spadał do około 10% już wczesnym wieczorem około godziny 19 czy 20, ale tylko wtedy, gdy używany był naprawdę intensywnie, w tym do robienia zdjęć czy gdy chwilowo zastępował router. 

Z drugiej jednak strony dzięki odświeżaniu realnie schodzącemu do niskiego poziomu 1 Hz w każdym z trybów smartfon sporo oszczędza w większości codziennych zastosowań, zwłaszcza gdy nie jest angażowany do wymagających zadań, np. podczas przeglądania internetu lub w aplikacjach społecznościowych. Im częściej jednak użytkownik będzie dotykał ekranu, tym częściej odświeżanie będzie zwiększane do wyższych wartości, nie mówiąc o grach, gdzie częstotliwość jest stale utrzymywana na wysokim poziomie.

W naszym teście syntetycznym (300 nitów, połączenie Wi-Fi) smartfon osiągnął zaskakująco dobry czas pracy – 10 godzin i 27 minut w procedurze przeglądania internetu i odtwarzania filmów, gdy częstotliwość odświeżania ekranu utrzymywana jest na stałym poziomie 60 Hz. Niestety smartfon zawieszał się na naszym benchmarku bateryjnym 3D, co by pozwoliło poznać jego wydajność w najcięższych zastosowaniach. Z moich szacunków wynika, że w grach nie uda się przekroczyć 4 godzin pracy.

Motorola Razr 40 Ultra ładowana jest z mocą 30 W przewodowo i 5 W bezprzewodowo. Na kablu zasilenie do 100% trwa około 1,5 godziny, naładowanie do połowy trwa blisko 40 minut. Nie są to więc imponujące czasy, które rekompensowałyby niewielki akumulator. 

Podsumowanie

Motorola Razr 40 Ultra nie przekona do siebie tych, którzy dotąd sceptycznie patrzyli na klapkowe smartfony. Mimo licznych ulepszeń urządzenie cierpi na te same problemy, co poprzednicy. Złożony smartfon na co dzień wcale nie jest bardziej praktyczny niż tradycyjna konstrukcja – zwłaszcza w pośpiechu codziennych spraw, gdy noszony jest w kieszeni. Można też narzekać na plastikowy w dotyku ekran z przerwą, wymuszony przez konstrukcję throttling, ograniczony aparat czy mały akumulator (który jednak nie wypada tak źle). Nie zachęca też powolne ładowanie.

Jednak osoby, które poszukują rozkładanego telefonu, powinny docenić zalety Motoroli Razr 40 Ultra. Smartfon ma ładny i duży ekran zewnętrzny, który stwarza wiele nowych możliwości. Wewnętrzny też świetnie wypada pod względem kolorów, jasności i wielkości – to w końcu 6,9 cala. Jego zaletą jest wygoda podczas przeglądania długich, pionowych treści i dodatkowe doznania w trakcie oglądania filmów w kinowym formacie. Mimo throttlingu układ SoC zapewnia dużo mocy, smartfon sprawnie działa w połączeniach sieciowych i ładnie gra na głośnikach.  

Motorola Razr 40 Ultra

Razr 40 Ultra to telefon dla wymagających gadżeciaży, którzy są w stanie przeboleć parę słabostek na rzecz niebanalnej konstrukcji. A cena? 5499 zł to wciąż sporo, ale nie jest to wygórowana kwota na tle flagowców. Razr 40 Ultra ustępuje im pod względem aparatu czy szybkości ładowania, jednak ma też atuty, które mogą przekonać do wydania takiej kwoty.

Motorola Razr 40 Ultra

OCENA: 8,9/10

WADY

  • Główny ekran jest plastikowy w dotyku i ma wyraźną przerwę
  • Tylko jeden fizyczny SIM
  • Duży throttling
  • Przeciętna konfiguracja aparatów
  • Niezbyt szybkie ładowanie

ZALETY

  • Nowa, ulepszona konstrukcja 
  • Wysoka jakość wykonania
  • Świetny i pomysłowy ekran zewnętrzny
  • Sprawne działanie funkcji komunikacyjnych
  • System, który mimo licznych dodatków producenta, zachowuje ducha czystego Androida
  • Jak na tak mały akumulator – przyzwoity czas pracy

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis.pl

Źródło tekstu: Telepolis.pl