DAJ CYNK

Oppo Reno4 Pro 5G cieszy oko, cieszy dłonie i nawet trochę portfel

Anna Rymsza (Xyrcon)

Testy sprzętu

 


Testy wydajności

Oppo Reno4 Pro 5G dostał szalenie popularny ostatnio czip Qualcomm Snapdragon 765G. Bardzo ten układ lubię, bo daje mi odpowiednią wydajność, bym mogła sobie pograć, do aplikacji użytkowych mocy jest aż nadto, a i energetycznie jest niezły. Do tego mam łączność 5G, która działa w polskich sieciach.

Maksymalna temperatura obudowy na gładkich pleckach to 44,5°C. Znacznie cieplejsza jest górna część metalowej ramy – tu zmierzyłam 36,8°C, gdy na dole były 32-33 stopnie. Od strony ekranu maksymalna temperatura wyniosła 45,5°C, a więc sporo ciepła jest oddawane przez ekran. Telefon lekko nagrzewa się też podczas ładowania, ale nie jest to temperatura ponadprzeciętna. Po ładowaniu z mocą 65 W spodziewałam się wyższej. 

Wyniki benchmarków są wysokie jak na ten procesor. W aplikacji 3DMark pojawił się nowy test – Wild Life – i jego wyniki również podałam. Dodałam do zestawu testowego też AI Benchmark, który sprawdza wydajność działania modeli maszynowego uczenia i koprocesora sztucznych sieci neuronowych.

  • AnTuTu 8: 324649
  • Geekbench: 598 Single-Core, 1769 Multi-Core
  • 3DMark Wild Life: 1658 (śr. 9,90 kl./s)
  • 3DMark Sling Shot Extreme: 3256 (OpenGL)
  • GFXBench Aztec Ruins 1440p offscreen: 539,1 (OpenGL), 541,4 (Vulkan)
  • GFXBench Car Chase 1080p offscreen: 1244
  • AI Benchmark42,8
  • VLC Benchmark (beta): software 5405, hardware 2658

Co ciekawe, w Oppo Reno4 5G Pro nie zauważyłam zjawiska throttlingu. Benchmarki uruchamiałam nawet na godzinę i nie było widać żadnych spadków wydajności. Myślę, że to dobrze świadczy o odprowadzaniu ciepła i dobrze wróży, jeśli Oppo Reno4 Pro 5G miałby być telefonem do grania.

Oppo Reno4 Pro 5G throttling

Prędkość pamięci na pewno nie będzie w tym przeszkadzać. Oto wyniki testów:

Oppo Reno4 Pro 5G – test pamięci

Podczas długiego już korzystania z Oppo Reno4 Pro nie zauważyłam żadnych problemów z łącznością ani nietypowych zachowań. Telefon bez problemów pracuje w sieci Orange i korzysta z 5G tam, gdzie jest dostępne. Na stabilność połączeń i zasięg nie mogę narzekać nawet w podróży. Na plus muszę zaliczyć niezły moduł Wi-Fi. Mam w mieszkaniu kilka takich miejsc, gdzie sygnał dociera z trudem. Oppo Reno4 Pro 5G radzi sobie nawet tam.

Błyskawiczne ładowanie SuperVOOC

Najlepszy wynik to zdecydowanie czas ładowania. Duża ładowarka i gruby kabel w zestawie to cena, jaką płacę za możliwość naładowania Oppo Reno4 Pro 5G od zera do pełna w pół godziny. Przy ładowaniu od zera już po 10 minutach zobaczysz 40%. Po 16 minutach będzie już 60%, po 25 powyżej 90%. Ładowanie zostanie zakończone po upływie 37 minut. Ostatnie 10% ładuje się najdłużej i jest to całkowicie normalne zjawisko.

Oppo Reno4 Pro 5G ładowarka i etui

Ile można tak pracować? Spokojnie 2 dni, jeśli nie gram i niewiele czasu spędzam poza domem. Grając mogę Oppo Reno4 Pro 5G rozładować w 5,5 godziny, przy bardzo intensywnej pracy, maksymalnej jasności ekranu i odświeżaniu 90 Hz zejdzie poniżej 4 godzin. Jest tu też oczywiście tryb Super Power Saving, który pozwala używać tylko wybranych sześciu aplikacji i ogranicza wszystkie funkcje telefonu, które nie są absolutnie niezbędne. Ten tryb pozwala wydłużyć czas pracy telefonu na akumulatorze kilkukrotnie, nawet powyżej tygodnia.

Nasz symulator codziennego korzystania z telefonu (komunikator, media społecznościowe, filmy) przy jasności ekranu 300 nitów i z połączeniem Wi-Fi działał przez:

  • 402 minuty przy częstotliwości odświeżania ekranu 60 Hz;
  • 462 minuty przy częstotliwości odświeżania ekranu 90 Hz.

Na wyższych obrotach można więc wyciągnąć 6 godzin i 42 minuty, a zejście do 60 Hz pozwoli zyskać dodatkową godzinę. Jako że jest tu ekran OLED, pomoże też zmiana kolorystyki interfejsu na ciemną. Niemniej wynik jest bardzo dobry, a możliwość błyskawicznego podładowania telefonu to dodatkowa zaleta.

 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Anna Rymsza

Źródło tekstu: wł.