DAJ CYNK

Recenzja Jabra Move Style Edition - połączenie prostoty i przystępnej ceny to nadal najlepsza recepta na sukces

Sebastian Górski

Testy sprzętu

Nie ma aktywnej redukcji szumów. Nie ma sterowania dotykowego. Nie ma dodatkowej aplikacji mobilnej. Nie ma pokrowca w zestawie, a cała konstrukcja nawet się nie składa. Czy to oznacza, że Jabra Move Style Edition nie nadają się do niczego? Bynajmniej. Jabra odświeża dobrze znany koncept sprzed lat i udowadnia, że na rynku jest miejsce dla sprawdzonych, prostych konstrukcji bezprzewodowych, które przy okazji nie zrujnują nam portfeli. Czy to wystarczy? Przekonajmy się.

Dane techniczne:

  • nauszna konstrukcja o wymiarach 172 x 146,1 x 59 mm i masie 150 gramów,
  • przetworniki o średnicy 40 mm,
  • pasmo przenoszenia: 20 - 20 000 Hz,
  • impedancja słuchawek: 29 Om,
  • czułość słuchawek: 94 dB,
  • mikrofon omnikierunkowy 4 mm, 
  • pasmo przenoszenia mikrofonu: 100 - 8000 Hz, czułość 8dB,
  • transmisja bezprzewodowa Bluetooth 4.0.
  • cena: 429 zł

W pudełku poza samymi słuchawkami możemy spodziewać się wyłącznie kabla microUSB do ładowania baterii oraz kabla z dwoma końcówką minijack 3,5 jako alternatywnej formy połączenia kiedy wspomniane ogniwo się podda. Do testów otrzymałem wersję Titanium Black, ale producent oferuje jeszcze dwie inne: Gold Beige oraz Navy Blue.

 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News