DAJ CYNK

Samsung Galaxy A20e - test niedużego telefonu ze świetnym interfejsem

Damian Szerszeń (damianoo)

Testy sprzętu

Interfejs

Samsung Galaxy A20e działa pod kontrolą systemu Android 9.0 Pie z autorską nakładką systemową One UI w wersji 1.1. Tak jak już wspominałem przy okazji poprzednich recenzji, One UI to na ten moment jedna z najlepszych nakładek systemowych dostępnych na rynku. Odnoszę wrażenie, że Samsung, po wielu mniej lub bardziej udanych eksperymentach z interfejsami, w końcu znalazł przepis na wygodną, ładną i dobrze działającą nakładkę. Cechą charakterystyczną One UI jest podział ekranu na część prezentacyjną (górna) i część interaktywną (dolna). Dzięki temu użytkownik nie musi sięgać do górnej części ekranu, zamiast tego mając wszystkie elementy klikalne w zasięgu kciuka. Dla mnie takie rozwiązanie jest szalenie wygodne i sprawia, że chce mi się korzystać z tego smartfonu.

Interfejs systemowy charakteryzuje się dużymi możliwościami personalizacji, począwszy od opcji wyboru układu ekranu (tradycyjna szuflada aplikacji lub wszystkie aplikacje na ekranach startowych), a skończywszy na licznych motywach, ikonach i tapetach, które pozwalają na graficzne dostosowanie widoku. Możliwe jest również grupowanie aplikacji w foldery oraz wybór sposobu nawigacji – do dyspozycji jest standardowy pasek nawigacji lub gesty pełnoekranowe wywoływane od dolnej krawędzi. Dostęp do urządzenia możemy zabezpieczyć poprzez wykorzystanie skanera odcisków palców oraz systemu rozpoznawania twarzy. Jak wspominałem wcześniej, umieszczony na tylnej części obudowy skaner linii papilarnych nie działa najlepiej – pomimo dobrego umiejscowienia słabo radzi sobie z rozpoznawaniem odcisków, podczas testów jego skuteczność wynosiła zaledwie około 50% i pomimo kilkukrotnego dodawania odcisku palca oraz testów na kilku osobach nie udało się poprawić tego wyniku. Znacznie lepiej radzi sobie natomiast oparty o przedni aparat system rozpoznawania twarzy, który działał sprawnie nawet w gorszych warunkach oświetleniowych.

Łączność

Testowany Samsung został wyposażony w komplet potrzebnych standardów łączności, chociaż należy zauważyć, że nie są to rozwiązania z najwyższej półki. Na pokładzie znajdziemy LTE kategorii 4, jednozakresowe Wi-Fi w nieco przestarzałym już standardzie „n” z Wi-Fi Direct, Bluetooth v5.0 oraz NFC. Smartfon może pracować z dwiema kartami SIM oraz kartą pamięci jednocześnie. Podczas testów nie miałem zarzutów co do działania poszczególnych modułów łączności. Jakość połączeń i zasięg sieci komórkowej były zadowalające, urządzenie prawidłowo łączyło się z sieciami bezprzewodowymi i innymi urządzeniami przez Bluetooth, dokładnie wskazywało aktualną lokalizację oraz sprawdzało się w roli środka płatniczego.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News