Powiedzmy sobie szczerze, w trakcie dwóch godzin nie można sprawdzić wszystkiego. Choć niektórzy twierdzą, że potrafią... Nam jednak zależy na rzetelnym przekazie i na temat jakości zdjęć, dobrze przetestowanej wydajności oraz akumulatora jeszcze za dużo nie jestem w stanie powiedzieć.
Warunki oświetleniowe podczas prezentacji nie były najlepsze, z czym momentami nie radziły sobie nawet nasze aparaty ze znacznie lepszymi matrycami i większymi sensorami. Więc próbki zdjęć z Folda, krótko mówiąc, nie wypadają najlepiej. Ale do ostatecznej oceny poczekamy na właściwe testy.
W kwestii wydajności, Fold póki co działał perfekcyjnie. Nawet podczas jednoczesnego odtwarzania filmu, przeglądania Internetu oraz robienia zdjęć w trzech oknach obok siebie. W każdym z nich obraz był idealnie płynny. I pozostaje mieć nadzieję, że tak będzie również po dłuższym użytkowaniu. Test programu AnTuTu wypadł bardzo dobrze i udało się uzyskać prawie 370 tys. punktów, choć musimy mieć na uwadze, że to nie była jeszcze finalna wersja oprogramowania smartfonu.
Za wiele nie powiem też jeszcze o akumulatorze choć widać, że to będzie problem. 4380 mAh przy ekranie o przekątnej 7,3 cala to zdecydowanie zbyt mało. Niestety nie zwróciłem uwagi na procentowy wskaźnik naładowania, ale dwie godziny zabawy wystarczyły, aby pozbyć się prawie 3/4 energii.
Wiadomo było, że cena Folda będzie wysoka, a dodatkowo z racji tego, że Samsung pozycjonuje go jako super-sprzęt premium, Koreańczycy mogli zaszaleć z ceną. Dlatego też zamiast magicznej końcówki 999, Galaxy Fold będzie kosztować okrągłe 9 000 zł. Wygląda to nietypowo, naprawdę fajnie, choć to trochę śmiech przez łzy, bo nadal jest to cholernie drogo.
Aby choć trochę zrekompensować cenę Samsung dodaje w zestawie bezprzewodowe słuchawki Galaxy Buds oraz specjalny, kevlarowy pokrowiec ochronny, którego jeszcze nie mogliśmy zobaczyć.
Galaxy Fold nie będzie dostarczany do klientów. Każdy kupujący będzie musiał go odebrać osobiście w salonie, w kilku punktach w całym kraju. Wszystko dlatego, że to sprzęt premium, klient będzie wyjątkowo traktowany, szampany, czerwone dywany... oraz dodatkowo pracownicy Samsunga, co zostało ładnie nazwane - przeprowadzą małe szkolenie pokazujące możliwości smartfonu. Czytaj - pokażą jak używać Folda tak, aby za kilka dni klient nie wrócił z reklamacją uszkodzonego urządzenia. Szczerze przyznam, że nie dziwi mnie takie postępowanie.
Krótko podsumowując - Samsung Galaxy Fold jest naprawdę bardzo intrygujący. Obcowanie z nim to świetna sprawa i jak na razie jestem pod ogromnym wrażeniem tego urządzenia. A już niedługo będziemy mogli sprawdzić go podczas normalnych testów. Wtedy okaże się, czy uda się utrzymać pozytywne pierwsze wrażenia.
To nie koniec materiałów na temat Galaxy Folda. Z powodu małych problemów technicznych nie mogliśmy Wam dzisiaj dostarczyć nagranego przez nas filmu. Tak szybko jak tylko będzie to możliwe wrócimy do Was z obszernym materiałem wideo z pierwszych wrażeń z użytkowania.
Galeria zdjęć smartfonu
Zdjęcia zrobione smartfonem
Źródło zdjęć: Lech Okoń; Arkadiusz Dziermański