DAJ CYNK

Samsung Galaxy Note10 - test telefonu prawie doskonałego

Marian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu

Wygląd zewnętrzny, jakość wykonania i ergonomia

Samsung Galaxy Note10

W najnowszym smartfonie z serii Galaxy Note zaszły spore zmiany, w stosunku do ubiegłorocznego Note9. Przede wszystkim zwiększył się stosunek powierzchni wyświetlacza do powierzchni całego przedniego panelu, inna jest też lokalizacja aparatów fotograficznych – zarówno tych tylnych, jak i tego z przodu. To co pozostało, to dbałość o szczegóły oraz materiały najwyższej jakości – w przypadku Galaxy Note10 są to dwie tafle szkła Corning Gorilla Glass 6 oraz aluminiowa ramka między nimi.

Mniejszy z najnowszych flagowców Samsunga jest dosyć zgrabny i lekki, a dzięki zaokrąglonym krawędziom bocznym bardzo dobrze leży w dłoni. Ekran ma jednak ponad 6 cali (przekątna), co sprawia, że nie jest łatwo wszędzie sięgnąć, jeśli obsługujemy go jedną ręką. Z pomocą przychodzi tu interfejs One UI (więcej o nim później) oraz tryb obsługi jedną ręką, który zmniejsza obszar roboczy wyświetlacza.

Zakrzywiony po bokach wyświetlacz w Note10 zajmuje prawie 91% przedniej powierzchni, co zostało osiągnięte przez zwężenie ramek wokół ekranu – szczególnie tych nad i pod. Obiektyw przedniego aparatu fotograficznego powędrował na środek górnej części panelu AMOLED (okrągły otwór). Na lewo od niego umieszczony został czujnik zbliżania i oświetlenia. Ten element znajduje się pod powierzchnią wyświetlacza i czasem widać, jak „mruga”. Nad ekranem, na samej krawędzi, znajduje się bardzo wąska, wręcz niewidoczna szczelina, będąca wylotem górnego głośnika.

Samsung Galaxy Note10

Z tyłu rzuca się w oczy przede wszystkim pionowy, lekko wystający moduł fotograficzny z trzema obiektywami, który przesunięty jest w stronę lewego górnego narożnika panelu. Na prawo od niego widoczna jest diodowa lampa błyskowa.

Dół smartfonu to przede wszystkim centralnie umieszczony port USB-C. Otaczają go otwór mikrofonu, wylot dolnego głośnika oraz miejsce do chowania rysika S Pen. Po przeciwnej stronie znajdziemy wysuwaną tackę na karty nanoSIM, otwór dodatkowego mikrofonu oraz element, który przed premierą był brany za diodę podczerwieni, a w rzeczywistości okazał się być dodatkowym otworem górnego głośnika, mającym umożliwić swobodniejszy przepływ powietrza i poprawić jego pasmo przenoszenia.

Samsung Galaxy Note10

Samsung Galaxy Note10

Samsung Galaxy Note10 ma trzy fizyczne przyciski umieszczone na lewym boku – głośności i zasilania. Ten ostatni umożliwia także uruchomienie asystenta głosowego Bixby – w sposób, jaki wybierzemy w ustawieniach systemowych. Jako użytkownik Samsunga Galaxy S9+, który przesiadł się na Galaxy Note10+ (recenzja wkrótce), muszę przyznać, że przyzwyczajenie się do nowej lokalizacji przycisku zasilania zajęło mi tylko chwilę.

Samsung Galaxy Note10

Prawy bok urządzenia jest pusty.

Samsung Galaxy Note10

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News