Smartfony z serii Galaxy S10 mają głośniki stereo, które zostały dostrojone przez specjalistów z firmy AKG. Do kompletu mamy nadal gniazdo słuchawkowe Jack 3,5 mm, a także nastawy Dolby Atmos. Słuchawki możemy oczywiście podłączyć do telefonu także przez Bluetooth. Przyda się to szczególnie wtedy, gdy kupimy nowy smartfon Samsunga w przedsprzedaży. Dostaniemy wtedy w komplecie nowe douszne słuchawki bezprzewodowe Galaxy Buds (w kolorze białym).
Słuchawki Galaxy Buds mają ciekawy design oraz możliwości. Mamy tu na przykład tryb Ambient, dzięki któremu usłyszymy dźwięki otoczenia, a także tryb Quick Ambient, który pozwala na to samo, ale przez chwilę. Akumulatory słuchawek pozwalają na maksymalnie 6 godzin ciągłego słuchania muzyki. Dodatkową energię znajdziemy w etui, które jest powerbankiem. 15 minut ładowania i możemy słuchać muzyki przez kolejne 100 minut.
Na sprawdzenia, jak muzycznie radzą sobie nowe smartfony Samsunga, przyjdzie czas podczas bardziej szczegółowych testów.
Wydawać by się mogło, że tylny aparat w Galaxy S10 jest rewolucyjny, ale tak nie jest. W zasadzie pozostał tu aparat z Galaxy S9+ i Galaxy Note9, ale dodano mu do towarzystwa trzecią część z obiektywem ultraszerokokątnym. Ten, w przeciwieństwie do starszych braci, nie ma optycznej stabilizacji obrazu, nie ma tu też autofocusu. Przedni aparat w S10+ zyskał za to dodatkowy obiektyw odpowiedzialny za uzyskanie efektu rozmytego tła.
W tym miejscu warto wspomnieć, że tryb Life Focus zyskał nowe podtryby. Oprócz tego co było, czyli normalnego rozmycia tła, możemy skorzystać z efektu zoomu (tło jest rozmazywane i "przybliżane" do nas), spirali (spiralne rozmycie tła) oraz eliminacji kolorów z tła. Jak znalazł dla osób, których "normalne" zdjęcia nudzą.
Podczas pokazu przedpremierowego nie mogło zabraknąć wzmianki o nowych animowanych emoji AR. Funkcja je tworząca śledzi nasz język, gałki oczne oraz całe ciało, pozwalając na różne kombinacje w efekcie końcowym. Na przykład głowa może być animowana i doczepiona do realnego ciała lub odwrotnie.
W oprogramowaniu aparatu dodano korektę zakrzywień, powodowanych w szczególności przez obiektyw ultraszerokokątny. Nie zabrakło też wsparcia ze strony sztucznej inteligencji. Aparat rozpoznaje do 30 scenerii Wcześniej było 17), a dodatkowo daje w nasze ręce inteligentnego asystenta. Wystarczy skierować obiektyw aparatu w wybraną przez nas stronę, aby system pokierował nas tak, żeby ujęcie było jak najlepsze. Jest również nowy tryb nocny, który łączy 7 ujęć w jedną całość.
Na przykładowe zdjęcia z aparatu musicie trochę poczekać. Na pewno je opublikujemy razem z pełną recenzją nowych smartfonów z serii Galaxy S10.
Tryb Super Slow-mo nadal umożliwia nagrywanie filmów HD z szybkością 960 klatek na sekundę, ale dwukrotnie wydłużony został czas nagrania, odpowiednio do 0,4 s oraz 0,8 s w trybie ręcznym, zależnie od preferowanej jakości nagrania.