DAJ CYNK

Test telefonu Samsung Galaxy S20+. To nowy król wydajności, który szybko dostaje zadyszki

Marian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu

Wyświetlacz i jakość obrazu

Samsung galaxy S20+ wyświetlacz

Samsung Galaxy S20+ wyposażony został w 6,7-calowy wyświetlacz o rozdzielczości QuadHD+ (1440 x 3200 pikseli), co daje zagęszczenie punktów na poziomie 525 ppi. To w zupełności wystarcza, by obraz był ostry, a zauważenie poszarpanych krawędzi niemożliwe. Podobnie zresztą będzie przy ustawionej domyślnie rozdzielczości FullHD+, co pozwala zaoszczędzić nieco energii akumulatora, a poza tym daje nam dostęp do odświeżania obrazu na poziomie 120 Hz oraz próbkowania dotyku na poziomie 240 Hz.

Panel Dynamic AMOLED w S20+ to klasa sama w sobie. Do czynienia mamy tu z jednym z najlepszych wyświetlaczy na rynku, który zapewnia między innymi bardzo dobrą czytelność w każdych warunkach. Tu przydaje się  świetny kontrast (czerń w AMOLED-ach jest naprawdę czarna) oraz wysoka jasność. Ta ostatnia podczas testów sięgała 835 nitów w trybie automatycznym oraz 398 nitów w trybie ręcznym.

Samsung Galaxy S20+ wyświetlacz

W Galaxy S20+ dostępne są dwa tryby wyświetlania kolorów: Naturalny i Żywy. W tym drugim mamy dostęp do ręcznego ustawiania balansu bieli. W trybie naturalnym kolory są w wysokim stopniu zgodne z paletą sRGB (średnia ΔE na poziomie 1,7). Ekran obsługuje tryb technologię HDR, co przekłada się na lepszy odbiór treści między innymi w takich serwisach, jak Netflix czy Amazon Prime Video.

Samsung Galaxy S20+ zrzuty - ekran

W testowanym smartfonie nie zabrakło również takich funkcjonalności, jak filtr światła niebieskiego, tryb ciemny czy ekran Always-on, który pokazuje na wygaszonym wyświetlaczu takie informacje, jak na przykład godzina, poziom naładowania akumulatora i powiadomienia. Ostatnia funkcja ma rację bytu przede wszystkim na panelach OLED (i AMOLED), gdzie do pokazania czerni nie trzeba zużywać energii.

Głośniki i jakość dźwięku

Samsung Galaxy S20+ ma dwa głośniki do odtwarzania multimediów, przy czym w ustawieniu pionowym dolny głośnik pracuje jako prawy kanał, a górny jako lewy. Przy ustawieniu poziomym, przypisanie kanałów jest zgodne z położeniem głośnika. Oba razem grają bardzo dobrze i dosyć głośno – w odległości około 60 cm od telefonu zmierzone maksimum to 79,5 dB (zarówno dla muzyki, jak i dzwonka telefonu).

Samsung Galaxy S20+ gramofon

Wbudowanym głośnikom brakuje tylko głębszych basów, więc aby je uzyskać, lepiej sięgnąć po w miarę dobre słuchawki lub domowy zestaw audio ze wzmacniaczem. Podczas testów korzystałem ze słuchawek dokanałowych AKG, stanowiących część zestawu sprzedażowego z Samsungiem Galaxy Note10+ (podłączane przez USB-C) oraz bezprzewodowych słuchawek nausznych firmy Sony. W obu przypadkach słuchanie muzyki było przyjemnością. Słychać było całe spektrum tonów, od bardzo niskich po bardzo wysokie.

Samsung Galaxy S20+ słuchawki

W Galaxy S20+ znajdziemy standardowy dla flagowych Samsungów zestaw ulepszeń dźwięku. Do dyspozycji mamy tu nastawy Dolby Atmos, equalizer oraz skaler UHQ. Jest też funkcja Adapt Sound, która dopasowuje ustawienia dźwięku do naszych uszu – możemy tu wskazać nasz przedział wiekowy lub przeprowadzić „badanie” polegające na słuchaniu próbek dźwięku o różnych częstotliwościach i odpowiadaniu na pytanie, czy je słyszymy.

Samsung Galaxy S20+ zrzuty - ustawienia dźwięku

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Marian Szutiak