Pierwszy test ma na celu sprawdzenie deklaracji producenta dotyczących prędkości odczytu i zapisu. Przeprowadzany jest przy przy użyciu popularnego programu CrystalDiskMark. Pomiary miały miejsce nie na ustawieniach domyślnych, a w profilu pod SSD typu NVMe. Sprawdzone zostały trzy różne paczki – 16 MiB, 1 GiB oraz 32 GiB. Każdy pomiar wykonany został pięciokrotnie w trzech seriach. Następnie całość została zsumowana by obliczyć średnią.
Pod względem odczytu sekwencyjnego GOODRAM IRDM PRO SLIM SSD wywiązuje się z deklaracji. Montując testowany nośnik w złączu M.2 bez żadnego dodatkowego chłodzenia obserwujemy średnio 6926 MB/s, zaś z prostym radiatorem dołączonym do płyty głównej (kawałek wyprofilowanego aluminium) jest to średnio 6946 MB/s. Jesteśmy więc bardzo blisko deklarowanych "do 7000 MB/s" oraz wyników testowanego w ubiegłym roku GOODRAM IRDM PRO M.2 SSD.
Gorzej sprawa ma się z zapisem sekwencyjnym, który jest bardziej wymagającym zadaniem dla SSD. Tutaj widać jak na dłoni, że temperatury zaczynają być problemem. Testowany SSD bez radiatora szybko dobija do 80°C i obniża swoją wydajność. Średnio widzimy wtedy 5402 MB/s. To nadal bardzo dużo, ale daleko od obiecywanych "do 6500 MB/s". Jednak nałożenie niewielkiego odpromiennika ciepła, który MSI dorzuca do swojej płyty głównej, rozwiązuje ten problem i mowa już o wydajności około 6414 MB/s.
Źródło zdjęć: Telepolis / Przemysław Banasiak