Wygląd i wygoda użytkowania
Słuchawki są zapakowane w eleganckie, niewielkie etui pokryte gumopodobnym tworzywem. Pudełko jest na tyle małe, że bez problemu nosiłem je w wewnętrznej kieszeni kurtki. Sprawia wrażenie bardzo solidnego i nie bałbym się go przypadkiem upuścić.
Same słuchawki wyglądają dość kosmicznie. Są wręcz napakowane czujnikami, otworami i innymi elementami niekoniecznie standardowymi dla zdecydowanej większości słuchawek. Wystarczy wspomnieć, że znajdziemy na nich dotykowe panele na zewnętrznej stronie, a od wewnątrz styki ładowania i czujnik zbliżeniowy wraz z diodą sygnalizującą. Całość została wykonana z bardzo dobrej jakości, matowego plastiku i konstrukcji nie można nic zarzucić w kwestii jakości wykonania.
Słuchawki są bardzo wygodne, o ile oczywiście dobierzemy odpowiedni rozmiar "skrzydełek". Pierwszy raz miałem okazję używać bezprzewodowego zestawu, który nie jest ze sobą połączony. Na początku było to dziwne uczucie i pojawiała się obawa, że jedna ze słuchawek zwyczajnie mi wypadnie i zginie tragiczną śmiercią pod kołami samochodu. Ale jeśli tylko dobrze je i dopasujemy , to możemy być o to spokojni. Pomimo początkowej niepewności naprawdę dobrze trzymają się ucha i bez problemu można w nich ćwiczyć zarówno na siłowni, jak i podczas biegania na powietrzu. Nawet jeśli się mocno spocimy, to gumowe "skrzydełka" skutecznie utrzymują słuchawki w uszach.
O ile do kształtu i samego "trzymania się ucha" przyzwyczaiłem się w zasadzie drugiego dnia użytkowania, tak przyzwyczajenie się do koloru było już kwestią dwóch kolejnych dni. Mocno nasycony róż aż świeci z daleka i zdecydowanie należy zostawić go przedstawicielkom płci pięknej. Choć nie ukrywam, był to mój świadomy wybór. Na czarny wariant testowy musiałbym długo poczekać. Udało mi się znaleźć czarne słuchawki w stacjonarnym sklepie Samsunga i w tym wariancie robią bardzo pozytywne wrażenie.
