DAJ CYNK

Test smartwatcha Samsung Gear Sport

Marian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu

Pod koniec października do Polski trafił nowy zegarek sportowy Samsung Gear Sport. Jest to przedstawiciel elektroniki noszonej koreańskiego koncernu pracujący pod kontrolą autorskiego systemu Tizen OS.



Pod koniec października do Polski trafił nowy zegarek sportowy Samsung Gear Sport. Jest to przedstawiciel elektroniki noszonej koreańskiego koncernu pracujący pod kontrolą autorskiego systemu Tizen OS. Zapraszam do zapoznania się z recenzją smartwatcha Samsunga oraz jej komentowania.

Specyfikacja:(SM-R600)

  • Koperta ze stali nierdzewnej, certyfikat MIL-STD-810G, wodoodporność do 5 atmosfer (50 m), szkoło Gorilla Glass 3,
  • Pasek silikonowy z mocowaniem 20 mm, można użyć pasków innych firm,
  • Wymiary: 44,6 x 42,9 x 11,6 mm, masa: 50 g (bez paska) / 67 g (z paskiem),
  • 1,2-calowy wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości 360 x 360 pikseli (302 ppi),
  • Dwurdzeniowy procesor Exynos 3250 Dual @1 GHz,
  • 768 MB RAM-u, 4 GB pamięci wewnętrznej (ok. 1,5 GB dla użytkownika),
  • Łączność Wi-Fi b/g/n 2,4 GHz, Bluetooth 4.2, GPS/GLONASS, NFC,
  • Odtwarzacz audio, S-Voice, wibracje, automatyczne wykrywanie aktywności,
  • Czujniki: akcelerometr, barometr, żyroskop, czujnik światła, optyczny pulsometr,
  • Niewymienny akumulator litowo-jonowy o pojemności 300 mAh, ładowany bezprzewodowo (Qi),
  • Tizen 3.0.0.1 (test na oprogramowaniu R600XXU1AQK4).

W zestawie oprócz czarnego zegarka z paskiem w tym samym kolorze znalazła się dodatkowa połówka paska w mniejszym rozmiarze, ładowarka 5V/0,7A z nieodłączanym przewodem z wtyczką microUSB oraz magnetyczna stacja ładująca w standardzie Qi.



Wygląd zewnętrzny i ergonomia

Samsung Gear Sport na pierwszy rzut oka wygląda jak klasyczny, całkiem elegancki męski zegarek elektroniczny. Wyróżnia go zazwyczaj wyłączony wyświetlacz. Wiadomo - trzeba oszczędzać energię akumulatora, której jest niewiele. Wymiarami zewnętrznymi nowy zegarek sportowy koreańskiego koncernu przypomina serię Gear S2, natomiast pod względem designu i podzespołów podobny jest do ubiegłorocznych zegarków z serii Gear S3. Na zdjęciu poniżej można zobaczyć, jak Gear Sport wypada w porównaniu z moim starym, nieco już wysłużonym klasycznym zegarkiem marki Casio.



Przód zegarka to przede wszystkim okrągły wyświetlacz przykryty szkłem Corning Gorilla Glass 3. Nie jest ono tak odporne jak szafirowe szkło mojego "staruszka", jednak podczas testów nie powstała na nim żadna widoczna rysa (nawet pod światło). Wokół ekranu znajdziemy ruchomy pierścień, który służy do przewijania ekranów i poruszania się po menu. To samo możemy osiągnąć gestami wykonywanymi bezpośrednio na wyświetlaczu. Na prawym boku zlokalizowane są dwa przyciski - wstecz (na górze) i Home na dole. Ten ostatni spełnia też rolę przycisku zasilania oraz przechodzenia do listy aplikacji. Pomiędzy przyciskami jest jeszcze otwór mikrofonu, który wykorzystamy w funkcji S Voice (brak obsługi języka polskiego).



Na spodzie zegarka zauważymy przede wszystkim optyczny czujnik pulsu, otoczony informacjami, że mamy do czynienia z kopertą z nierdzewnej skali i wodoodpornością do 50 metrów (odpowiada to ciśnieniu 5 atmosfer powyżej ciśnienia normalnego). W górnej części znajdziemy dwa kolejne otwory - większy to wlot do czujnika ciśnienia atmosferycznego, a mniejszy do kompensacji ciśnienia. Pasek zegarka ma klasyczne mocowanie, które pozwala wymienić go na dowolny inny w pasującym rozmiarze (20 mm).



Samsung Gear Sport to zegarek, który nie powoduje żadnego dyskomfortu podczas noszenia, o ile nie zapniemy zbyt ciasno paska. Podczas testów rozstawałem się z nim tylko podczas kąpieli oraz przerw na ładowanie i w końcu przestałem zauważać, że go w ogóle mam.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News