DAJ CYNK

Test tabletu LG Optimus Pad (Swift Tab)

Mateusz Pakulski (Q!)

Testy sprzętu

LG to kolejna firma, która postanowiła wejść na rynek tabletów i próbuje zdetronizować jego króla w postaci iPada 2. W tym celu wytacza swoje działo w postaci tabletu o niestandardowych proporcjach ekranu oraz m.in. dwóch obiektywach aparatu fotograficznego. Czy to wystarczy, aby zawalczyć na rynku, na którym jest już dosyć tłoczno, a którego lider nie ma zamiaru oddać, niekoniecznie przy tym się starając? Sprawdźmy. Naszym orężem będzie tablet LG Optimus Pad V900.

LG to kolejna firma, która postanowiła wejść na rynek tabletów i próbuje zdetronizować jego króla w postaci iPada 2. W tym celu wytacza swoje działo w postaci tabletu o niestandardowych proporcjach ekranu oraz m.in. dwóch obiektywach aparatu fotograficznego. Czy to wystarczy, aby zawalczyć na rynku, na którym jest już dosyć tłoczno, a którego lider nie ma zamiaru oddać, niekoniecznie przy tym się starając? Sprawdźmy. Naszym orężem będzie tablet LG Optimus Pad V900, który trafił na testy do redakcji TELEPOLIS.PL.

Zestaw

Oprócz samego urządzenia, w komplecie sprzedażowym znajdziemy również jednoczęściowy zestaw słuchawkowy bez pilota, kabel do transmisji danych oraz ładowarkę podróżną. Nic szczególnego.

Wygląd

Pierwszym elementem zwracającym uwagę na wygląd urządzenia są jego niecodzienne proporcje. Chociaż rozdzielczość ekranu jest w proporcjach 15:9, to fizyczne wymiary tabletu są zdecydowanie mniej proporcjonalne i różne od tego, co możemy spotkać u konkurencji, np. Motoroli XOOM czy iPadzie 2 - LG Optimus Pad jest znacznie szerszy niż wyższy. A może nawet długi? Zawdzięcza to proporcjom ekranu oraz ramce wokół wyświetlacza, która po bokach jest wyraźnie grubsza niż w okolicach dolnego i górnego boku.

Na przednim panelu, poza ekranem, znalazło się oczko aparatu fotograficznego wraz z zestawem czujników oraz diodą informującą o zdarzeniach oczekujących. Na dolnym boku, patrząc na urządzenie w orientacji poziomej, odnajdziemy cztery elementy - dwa styki wykorzystywane przez opcjonalne przystawki oraz porty microUSB i HDMI. Na prawym boku znalazły się dwa głośniki zewnętrzne, na górnym jednoczęściowy klawisz regulacji głośności, natomiast na lewym - gniazdo ładowania, JACK 3,5 mm, zasilania/blokady ekranu oraz… trzeci głośnik zewnętrzny. Po co? O tym później. Tylny panel to, standardowo, miejsce, gdzie niestandardowo znalazły się aż dwa oczka aparatu oraz pojedyncza dioda doświetlająca.



Tablet wykonano z trzech rodzajów materiałów - szkło znalazło się na praktycznie całej przedniej powierzchni urządzenia, plastik na większości tylnego panelu, natomiast z metalu wykonano boki urządzenia oraz detal pomiędzy dwoma oczkami aparatu fotograficznego. Jakość wszystkich wykorzystanych materiałów jest na bardzo dobrym poziomie. Dotyczy to również plastików, które mają matową fakturę i są przyjemne w dotyku. Wszystkie podzespoły spasowane są wzorowo - nic nie trzeszczy, nic się nie łamie, wszystko jest odpowiednio sztywne i pewne.

Ergonomia

Każde włączenie tabletu czy jego ekranu nie obejdzie się bez rzutu oka na jego krawędź w poszukiwaniu odpowiedniego przycisku - wszystko dlatego, że po pierwsze jest on zdecydowanie zbyt mały, a po drugie zbyt mało wyróżnia się ponad otaczającymi go powierzchniami.

Nie lepiej jest z klawiszem głośności - chociaż jest on odpowiedniej wielkości, to też zbyt dobrze nie wyróżnia się sponad obudowy. Te dwa elementy to poważne niedociągnięcia, bo z tych dwóch klawiszy korzystać się będzie dosyć często.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News