DAJ CYNK

Test telefonu Huawei Mate 10 lite

Marian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu



Aparat fotograficzny

Aplikacja fotograficzna w Mate 10 lite jest prosta w obsłudze, ale jednocześnie zawiera wiele opcji, z których możemy skorzystać. Te najważniejsze są na głównym ekranie, natomiast z lewej strony wysuniemy ekran z trybami fotograficznymi, których jest w sumie 19 (z czego 4 musimy dodać do ekranu lub doinstalować). Panel wysuwany z prawej strony ekranu głównego zawiera ustawienia.



Miłośnicy fotografii mobilnej powinni być zadowoleni z pełnego trybu manualnego, który tu nosi nazwę Profesjonalne zdjęcia (jest też Profesjonalne wideo). Możemy tu sami dostosować wszystkie parametry, na przykład ustawić czas naświetlania matrycy (nawet na 8 sekund). W trybie profesjonalnym zdjęcia możemy zapisywać w formacie RAW, co pozwoli nam na więcej przy późniejszej edycji.



Jeśli uwzględnimy fakt, że Mate 10 lite to urządzenie ze średniej półki cenowej, to jakość robionych przez niego zdjęć nie powinna nas rozczarować. Gdy warunki oświetleniowe są optymalne, zdjęcia wyglądają naprawdę dobrze. Mają żywe kolory, przyzwoitą ilość szczegółów, a także akceptowalny zakres tonalny. Także poziom szumów jest trzymany na wodzy, chociaż na jednolitym niebieskim niebie widać je prawie zawsze. Tryb HDR nie ma opcji automatycznego włączania się, a poza tym w wielu sytuacjach jego działanie jest trudne do zauważenia. W nocy przyda się nam statyw, szczególnie jeśli zechcemy użyć specjalnego Trybu nocnego, przy którym czas naświetlania się wydłuża i uzyskanie ostrego zdjęcia z ręki jest niemożliwe. Dodatkowy obiektyw w głównym aparacie służy tylko do rozmywania tła i efekt ten możemy regulować.

Chociaż przedni aparat fotograficzny także ma dodatkowy obiektyw służący do uzyskiwania głębi ostrości, to nie mamy tu żadnego wpływu na jego działanie. Sama jakość zdjęć jest wystarczająca, by móc je publikować na portalach społecznościowych, ale w zasadzie nic poza tym. Nie ma jednak tragedii. Przydatna jest tu możliwość robienia panoramicznego selfie, którym można łatwo objąć kilka osób. Sporą zaletą jest przednia lampa LED.

Mate'em 10 lite możemy nagrać filmy w maksymalnej rozdzielczości FullHD, a ich jakość jest adekwatna do ceny smartfonu. Przydałaby się tylko jakakolwiek stabilizacja obrazu, żeby lepiej wyglądały nagrania wykonane na przykład podczas spaceru.

Zasilanie

Huawei Mate 10 lite zasilany jest akumulatorem litowo-jonowym o pojemności 3340 mAh. Przy dosyć intensywnym korzystaniu powinno to wystarczyć na cały dzień używania, a czas ten bez większych wyrzeczeń możemy wydłużyć tak, by wystarczało podłączanie telefonu do ładowarki co drugą noc. Aby energii w akumulatorze wystarczyło na nieco dłużej, możemy aktywować tryb oszczędzania energii, który ogranicza komunikację oraz działania aplikacji w tle, a także redukuje efekty wizualne. Jest też tryb ultraoszczędny, w którym będziemy mieć dostęp jedynie do kilku wybranych aplikacji.



W benchmarkach Mate 10 lite wypadł najsłabiej spośród średniaków, które poddawałem działaniu wymienionych w tabeli testów. Przy dużym obciążeniu, na przykład grą, energii powinno wystarczyć na około 4,5 godziny. W przypadku pracy w różnych aplikacjach przy średniej jasności wyświetlacza (około 200 lx), pełny akumulator rozładuje się po 7 godzinach.

Telefon Pojemność akumulatora (mAh) PCMark for Android, Work 2.0 (min) GFX Bench, Manhattan 3.1 (min)
Asus Zenfone 4 3300 564 304,7
Huawei Mate 10 lite 3340 420 271,1
LG Q6 3200 445 392,1
myPhone Hammer Axe Pro 5000 512 459,6
Nokia 5 3000 521 349,3
Samsung Galaxy J5 2017 3000 723 470,5
TP-Link Neffos X1 Lite 3000 476 422,4
Wiko WIM Lite 3000 476 422,4

Testowany smartfon nie obsługuje szybkiego ładowania. Dołączona do zestawu ładowarka 5V/2A potrzebuje około dwóch i pół godziny, aby napełnić pusty akumulator. Po pierwszych 30 minutach poziom naładowania wynosi około 30%.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News