DAJ CYNK

Test telefonu Huawei P9

Arkadiusz Dziermański

Testy sprzętu

Nowe aplikacje telefoniczne

W nowej odsłonie Emotion UI aplikacja Telefonu została oddzielona od Wiadomości. Ta pierwsza składa się obecnie z trzech zakładek: dialera z funkcją smart dial i listą połączeń, listy kontaktów oraz ulubionych kontaktów. Wybierając dowolny kontakt możemy przejrzeć historię wszystkich wykonywanych połączeń, z kolei jeśli daną pozycję przytrzymamy, to w prosty sposób możemy dodać ją do czarnej listy. Blokowanie połączeń jest zupełnie anonimowe. Nie dostajemy żadnych powiadomień o połączeniach, a osoba dzwoniąca jest automatycznie rozłączana, bez żadnych komunikatów.

Metalowe konstrukcje smartfonów zawsze wzbudzają pewne obawy w kwestii zasięgu, ale w przypadku P9 śmiało mogę stwierdzić, że oferuje on najlepszy zasięg spośród wszystkich smartfonów Huaweia z jakimi się spotkałem. Sygnał jest silny i stabilny, bez względu na to, w którym miejscu obudowy trzymamy urządzenie. Jakość rozmów ociera się o perfekcję i zarówno głośność, jak i ich jakość z powodzeniem można ocenić jako 9/10.

Aplikacja Wiadomości została pozbawiona zakładek i oferuje obecnie tylko jedną, prostą listę wątków. Wprowadzanie tekstu umożliwia jedna z dwóch dostępnych klawiatur: Huawei Swype lub klawiatura Google. Pierwszy wariant umożliwia wybór jednego z czterech dostępnych motywów kolorystycznych, zmianę rozmiaru klawiszy i wielkości podpowiedzi, a nawet ustawienie poziomu wibracji. Klawiatura jest bardzo wygodna, ma oddzielone klawisze, sprawnie działającą autokorektę, możliwość pisania poprzez przesuwanie palcem i pisanie odręczne, a przy tym jest zwyczajnie bardzo ładna i miła dla oka. Wadą, z pewnością dla wielu osób wręcz ogromną, jest brak możliwości wysyłania emoji będących standardem dla klawiatury Google'a. Dostępnych jest tylko kilka własnych buziek, ale jest ich niewiele i mogą nie być prawidłowo wyświetlane przez niektórych odbiorców ze smartfonami innych firm.

Zupełnym przeciwstawieństwem wizualnym Huawei Swype jest dość ascetycznie wyglądająca klawiatura Google'a. Nie należy ona zdecydowanie do najładniejszych, ale jest za to bardzo wygodna, pomimo połączonych ze sobą przycisków, które na pierwszy rzut oka nie wzbudzają zaufania. No i w pełni obsługuje szeroki wachlarz wyżej wspomnianych emoji. W praktyce połączone klawisze sprawdzają się bardzo dobrze i po raz pierwszy, głównie dzięki wyraźnej poprawie wygody Swype'a, w smartfonie Huaweia z duża przyjemnością korzystałem z obu opcji wprowadzania tekstu.

Zmiany zaszły również w aplikacji do obsługi wiadomości e-mail. Od strony wizualnej widać tutaj mocno inspiracje Gmailem i przy każdej wiadomości mamy teraz kolorową ikonę z literą. Największą wadą aplikacji jest pozbawienie jej możliwości usuwania pozycji z listy za pomocą gestu przesunięcia. Teraz nie można już w prosty sposób złapać wiadomości i wyrzucić ją poza ekran. Trzeba każdą pozycję zaznaczyć, a dopiero później wybrać przycisk Usuń. Naprawdę szkoda, bo aplikacja jest bardzo czytelna, prosta i wygodna w obsłudze.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News