DAJ CYNK

Test telefonu Nokia 701

Mateusz Pakulski (Q!)

Testy sprzętu

Już na pierwszy rzut oka widać, że jest znacznie lepiej niż wcześniej. Jednak już na drugi nietrudno dostrzec, że przed programistami Symbiana wciąż droga jeszcze daleka, aby system chociaż zbliżył się do swoich konkurentów. W czym tkwi problem?

Przede wszystkim w prędkości. Chociaż jest dużo lepiej i dużo szybciej niż wcześniej, to wciąż pozostaje w tej kwestii bardzo wiele do zrobienia. Systemowi brakuje lekkości i płynności, którą mogą się pochwalić konkurenci - wyświetlenie praktycznie każdego menu czy opcji, o uruchamianiu programów nie wspominając, wygląda tak, jakby z telefonu wyciskane były siódme poty. Wpływa to negatywnie na ogólne doznania z korzystania z niego.

Do minusów systemu zaliczyć można również kilka drobnych, ale uciążliwych niedociągnięć. Należy do nich np. brak informacji o nieodebranych zdarzeniach podczas zablokowanego (lub nawet podświetlonego w tym trybie) ekranu. Po drugie brakuje mu spójności - w jednym miejscu cofnąć można się o jeden poziom menu wyżej za pomocą strzałki wyświetlanej na dole ekranu, w innym - najpierw trzeba potwierdzić coś zielonym ptaszkiem i wyjść z aplikacji, aby można było się cofnąć (np. edytor wiadomości). Po trzecie synchronizacja skrzynki pocztowej (Gmail) wciąż pozostawia sporo do życzenia - raz przeczytane wiadomości ponownie były zaznaczane jako nieprzeczytane, a o informacji o nowej wiadomości (nawet na pulpicie, np. w widoku ikony) można zapomnieć. Taka sytuacja pozostaje bez zmian już od poprzedniej wersji systemu. O drobnostkach typu skróty nazw w menu, które na pierwszy rzut oka niewiele mówią, nie warto nawet wspominać. Takich niedociągnięć wciąż znajdziemy tutaj niemało.

Ogólny odbiór systemu, mimo wszystko, jest raczej pozytywny (pod warunkiem braku porównania z konkurencją), patrząc z punktu widzenia przeciętnego, niezbyt zaawansowanego użytkownika. Zwłaszcza jeśli spojrzy się na to, co oferowała poprzednia jego wersja. Mimo to korzystając z Nokii 701 czułem się odcięty od świata. Nie dostarczała mi ona komfortu (głównie prędkości, płynności oraz aktualności informacji) korzystania jak ze smartfonu, zwłaszcza jeśli chodzi o codziennie, bardzo intensywnie wykorzystywane aplikacje (przeglądarka internetowa, sieci społecznościowe, poczta, muzyka, mapy itp.).

Dźwięki

Jakość rozmów prowadzonych za pomocą 701 jest na przyzwoitym poziomie. Podczas ponad 2 tygodni testów telefonu nie zdarzyła się sytuacja, w której miałbym problem z komfortowym przeprowadzaniem rozmów. W tym czasie także moi rozmówcy nie zgłaszali jakichkolwiek problemów w tej kwestii.

Zestaw głośnomówiący nie nadaje się jednak do codziennego korzystania - przeszkadza przede wszystkim jego słaba moc, co negatywnie odbija się na jakości prowadzonych rozmów, nawet w cichym otoczeniu. Jest zdecydowanie zbyt cicho, a nasz rozmówca nie jest wyraźnie słyszany - podobne odczucia raportowały osoby po drugiej stronie słuchawki podczas korzystania z telefonu w tym trybie.

Już na wstępie jakość dźwięku odtwarzanego na zewnątrz podcinana jest przez umieszczenie głośnika na tylnym panelu - standardowe położenie telefonu, czyli na plecach, skutecznie zniekształca jakość emitowanego przez niego dźwięku. Sytuacji nie poprawia również obecność tylko jednego głośnika zewnętrznego, chociaż wygląd tylnego panelu mógłby sugerować co innego.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News