DAJ CYNK

Test telefonu Nokia Asha 200

Arkadiusz Dziermański

Testy sprzętu

Dodatki

Po telefonie z niższej półki nigdy nie należy spodziewać się wielu wymyślnych dodatków. Poza standardowymi, takimi jak prosty kalkulator, kalendarz, dyktafon, lista zadań, stoper i minutnik, znajdziemy też konwerter jednostek, rozmiarów i zegar światowy. Czas umilą nam cztery gry. Asphalt 4 w wersji demo, dwie gry karciane: Solitare i Highroller Casino oraz zręcznościowy i bardzo wciągający Diamond Rush.

Bateria

Bateria to, obok dobrej jakości rozmów i wygodnej klawiatury, najważniejsza rzecz w tanim telefonie. Ta, która znalazła się w Ashy 200 na papierze prezentuje się bardzo dobrze. Jest to litowo - jonowe ogniwo BL-5J o pojemności 1430mAh. Również w praktyce bateria sprawuje się bardzo dobrze. Przy dziennym użytkowaniu wynoszącym 15-20 minut rozmowy i ok. 20 SMS-ów przy użyciu obu kart SIM, godzinie muzyki na słuchawkach, kilkakrotnym przejrzenie kilku stron internetowych i sprawdzaniu poczty oraz paru minutach grania telefon pracuje 4-5 dni. Przy użyciu tylko jednej karty ten wynik wzrasta prawie dwukrotnie. Niestety Nokia mocno rozczarowała mnie w kwestii ładowania przez microUSB. Po tym, jak bardzo mile zaskoczyły mnie Asha 302 i 303 myślałem, że ładowanie telefonu przez gniazdo microUSB stanie się standardem, ale w Ashy 200 tej możliwości zabrakło i nadal jesteśmy skazani na korzystanie z ładowarki z cienką końcówką Nokii.

Podsumowanie

Po dwóch tygodnia spędzonych z telefonem Nokia Asha 200 mogę potwierdzić słowa zawarte we wstępie. Model z najsłabszą specyfikacją okazał się urządzeniem najlepiej sprawdzającym się w codziennym użytkowaniu z całej serii Asha. Podstawowe funkcje telefoniczne stoją na bardzo dobrym poziomie. Mamy więc dobrą jakość rozmów, bardzo wygodną klawiaturę i mocną baterię. Do tego dochodzi obsługa dwóch kart SIM i możliwość wymiany jednej z nich bez konieczności wyłączania telefonu, dobra jakość dźwięku i dobrze spasowana, chociaż łatwo rysująca się, obudowa. Wady w postaci słabej przeglądarki, aplikacji do obsługi serwisów społecznościowych i kilkakrotne komunikaty o braku pamięci są w moim odczuciu do zaakceptowania. Do pełni szczęścia brakuje tylko jednoczesnej obsługi kart SIM, bez wylogowywania jednej z nich podczas korzystania z drugiej. Cenowo Asha 200 prezentuje się bardzo przyzwoicie. Nowe egzemplarze w sklepach internetowych i na aukcjach można kupić w cenie poniżej 300 zł. Asha 200, poza dobrym wrażeniem jakie po sobie pozostawiła, zburzyła też moje stwierdzenie o pogorszeniu jakości produktów Nokii, w momencie przeniesienia produkcji tańszych telefonów do Indii. Oby tylko nie był to jednostkowy przypadek.

Wady:
- wyłączanie jednej karty SIM podczas korzystania z drugiej;
- bardzo łatwo rysująca się obudowa;
- bardzo słaby aparat;
- ładowanie baterii tylko za pomocą ładowarki z cienką końcówką Nokii;
- mikrofon umieszczony po lewej stronie przedniego panelu;

Zalety:
- dobra jakość rozmów;
- bardzo wygodna klawiatura;
- mocna bateria;
- dobre spasowanie obudowy;
- dobra jakość dźwięku;
- dobra jakość zewnętrznego głośnika;

Przykładowy klip wykonany telefonem Nokia Asha 200 - video (plik .3gp, 0,5 MB).

Zdjęcia wykonane aparatem wbudowanym w telefon:









Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News