DAJ CYNK

Test telefonu Nokia Lumia 900

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Ekran otacza delikatne wzniesienie, w przeciwieństwie jednak do Nokii N9, Lumii 800 czy 808 PureView, sama tafla szkła nie jest wypukła. Przy produkcji Lumii 900 Nokia skorzystała z pomocy producenta szkła Gorilla Glass, co powinno pozytywnie odbić się na wytrzymałości ekranu. Podczas testów nie pojawiły się na nim żadne widoczne rysy. Powyżej wyświetlacza znajdziemy przednią kamerkę 1 Mpix (choć trzeba zaznaczyć, że telefon po wyjęciu z pudełka nie umożliwia wykonywania połączeń wideo), szczelinę głośnika słuchawki i skrzętnie ukryte czujniki jasności otoczenia oraz zbliżania. Poniżej ekranu znajdują się trzy pola dotykowe: Wróć (też "wielozadaniowość"), Home - w formie charakterystycznego okienka i Szukaj.



Ekran telefonu ma rozdzielczość 480 x 800 pikseli, narzuconą przez Windows Phone 7.x. Nokia postawiła na technologię AMOLED (układ subpikseli RGB) i technologię redukcji odblasków Nokia ClearBlack. Obok tej kombinacji nie da się przejść obojętnie - kolory są soczyste, a ekstremalnie duży kontrast doskonale sprawdza się przy ciemnym tle interfejsu Windows Phone. Ikony i kafelki przypominają wydrukowane na papierze fotograficznym. Szczegółowość obrazu jest identyczna z tą w Samsungu Galaxy S II, a jasność nawet wyższa (362 vs. 425 nitów), porównywalną z tą w Galaxy Note (430 nitów). Również poza pomieszczeniami nie powinniśmy mieć większych problemów z obsługą telefonu, co jest po części efektem zastosowania kontrastowego menu o dużych czcionkach. Względem Nokii 808 PureView już tak cudownie nie jest. 808-mka to jednak obecnie lider czytelności ekranu nie tylko w przypadku Nokii, ale całego rynku smartfonów z wyświetlaczami AMOLED.

Baterii niedostatek

349 i pół minuty - taki wynik udało mi się uzyskać w teście maksymalnego czasu rozmowy w sieci 3G, przy wyłączonej transmisji danych. Wynik, co tu dużo mówić, skandaliczny w przypadku baterii BP-6EW o pojemności 1830 mAh. Efektywność ogniwa wynosi zaledwie 19 minut na każde 100 mAh pojemności, co daje Lumii 900 piąte miejsce od końca w zestawieniu 66 przetestowanych pod tym kątem telefonów. Sortując listę według testowych czasów połączeń, nowa Lumia plasuje się na 40. miejscu, tuż poniżej iPhone'a 3GS z baterią mniej pojemną o ponad 600 mAh.

Równie nieciekawie wygląda czas pracy telefonu w trybie mieszanym. Przy aktywnej synchronizacji poczty e-mail w trybie Push, powiadomieniach z Facebooka, kilku SMS-ach i 15-30 min. rozmów przekroczenie doby pracy graniczy z cudem. Zdarzyło mi się, że telefon "umierał" po 6 godzinach pracy w terenie. Bez porównania lepiej od Lumii radzą sobie Nokia 808 PureView czy Galaxy S II, a przecież w testach obu tych telefonów baterię musiałem zaliczyć na poczet wad... W czasie wizyty w terenach pozbawionych łączności 3G, a obfitych w Wi-Fi, żywotność baterii wzrosła na tyle, by telefon trzeba było ładować co drugi wieczór. Nie po to jednak kupujemy smartfon z HSPA+ DC, by łączność 3G wyłączać. W specyfikacji znaleźć można informację o maksymalnie 60 godzinach odtwarzania muzyki. Na tak długie testy odtwarzacza niestety zabrakło mi czasu, ale potwierdzam, że aplikacja muzyczna nie drenuje przesadnie baterii i problem zbyt szybkiej konsumpcji baterii leżeć musi gdzieś indziej.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News