DAJ CYNK

Test telefonu Nokia X6

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Podstawowe funkcje telefoniczne

Nim przejdę do multimediów, trochę prozy życia. Nokia X6 nie została (wbrew panującym trendom) pozbawiona przycisków czerwonej i zielonej słuchawki. Tradycyjnie już, naciśnięcie zielonej słuchawki prowadzi nas do rejestru połączeń, z którego jednym dotknięciem zadzwonimy do danego kontaktu, rozpoczniemy pisanie wiadomości lub przejdziemy do pełnej książki telefonicznej.

Niezależnie od wybranego tematu ekranu głównego, na dole pulpitu znajdziemy przyciski Telefon oraz Kontakty. Pierwszy z nich prowadzi do tradycyjnej klawiatury numerycznej telefonu, niestety zabrakło tu funkcji Smart Dial, ułatwiającej szybkie wyszukiwanie kontaktów. Do tej ostatniej czynności przygotowana została jednak dość zgrabna książka telefoniczna z szybką listą przewijaną kinetycznie. Mamy też wyszukiwarkę, ta jednak z racji niestandardowej klawiatury QWERTY wymaga sporo cierpliwości nim rzeczywiście przyspieszy wyszukiwanie danego kontaktu. Ilość parametrów dostępnych przy każdym z kontaktów jest olbrzymia (jak to w Symbianie), a nasze kontakty bez problemu prześlemy jako wizytówkę - również przez Bluetooth, co dla "jabłkofonów" w dalszym ciągu jest problemem. W kontaktach znajdziemy dodatkową zakładkę "Czat Ovi" i bardziej tradycyjną zakładkę grup. Jeśli chcemy ominąć książkę telefoniczną, skorzystać możemy też z głosowego wybierania numerów. W przypadku X6 nie jest przy tym wymagane wcześniejsze nagrywanie tagów. Skuteczność głosowego wybierania numeru, jak i dykcja lektora potwierdzającego wybór pozostawiają wiele do życzenia i są daleko w tyle za polskojęzycznymi rozwiązaniami Apple’a.

Kontynuowana od lat forma zarządzania profilami dźwiękowymi telefonu sprawdza się i tym razem. Do listy dostępnych profili prowadzi przycisk zasilania, a ich dokładniejszą konfigurację znajdziemy w ustawieniach telefonu. Głośność dzwonków i trybu głośnomówiącego nie są może tak błyskotliwe jak w Omnii II czy INNOV8, ale telefon trzyma dobry poziom, wystarczający w większości sytuacji. Nie inaczej sytuacja wygląda podczas typowej rozmowy: nie ma mowy o jakichś dodatkowych trzaskach i szumach, jakość głosu jest na zadowalającym poziomie, choć do liderów i tutaj nieco Nokii brakuje.

Menadżer wiadomości to prawdziwa klasyka Nokii - jeśli ktoś kiedykolwiek korzystał z telefonu fińskiego giganta, nie zgubi się i tym razem. W jednym miejscu zgromadzone są wiadomości SMS, MMS-y oraz wiadomości email. Konfiguracja emaili jest nieco zawiła - telefon instaluje Nokia Messaging i Mail for Exchange dopiero na wyraźne życzenie użytkownika, a skróty do konfiguratorów tych aplikacji ukryte są nie w ustawieniach wiadomości czy ustawieniach telefonu, lecz w katalogu Aplikacje menu głównego. Już najwyższa pora zrobić z tym porządek. Wpisywanie tekstu ułatwia w trybie pionowym słownik T9 (mamy tu klasyczną klawiaturę numeryczną). Znana z iOS czy Androida funkcja automatycznej korekty pisowni została przez Nokię pominięta - a szkoda, bo pisałoby się wtedy przynajmniej dwa razy szybciej.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News