DAJ CYNK

Test telefonu Samsung Galaxy A5 (2016)

Arkadiusz Dziermański

Testy sprzętu

Nakładka

Samsungowy TouchWiz nigdy nie był moją ulubioną nakładką. Mimo wszystko z biegiem lat widać, że Koreańczycy mocno pracują nad jego rozwojem i zdecydowanie idzie to w dobrym kierunku. Pierwszą rzeczą, którą musiałem zrobić zanim zacząłem korzystać z nowego A5 była zmiana motywu. Standardowa zbieranina jaskrawych kolorów w połączeniu z ekranem Super AMOLED, to było zdecydowanie za dużo jak na moje oczy. Po wybraniu innego tematu, których wybór w Samsung Store jest dosyć spory, można było rozpocząć korzystanie ze smartfonu.

Tym, co najbardziej sobie chwaliłem podczas korzystania z nowego A5 była możliwość zmieszczenia większej ilości treści na ekranie. Jest to możliwe dzięki rozszerzeniu siatki ikon do rozmiaru 5 x 5 oraz dużym zakresie możliwości zmiany rozmiaru czcionki. Oczywiście działa to również w drugą stronę i osoby ze słabszym wzrokiem docenią możliwość bardzo dużego powiększenia czcionki i elementów na ekranie.

Samsung poszedł w bardzo dobrym kierunku ograniczając w ubiegłym roku liczbę aplikacji w Menu smartfonu i skutecznie trzyma się tego postanowienia. Koreańczycy dodali od siebie tylko kilka pozycji - S Terminarz, S Healt, S Voice i Galaxy Apps. Pojawił się tutaj również pakiet aplikacji Microsoftu, czyli Word, Excel, Power Point, One Note, One Drive oraz Skype. Wszystko fabrycznie upakowane do jednego folderu w Menu. Połączenia i wiadomości

Aplikacja telefonu w A5 2016 jest mocno uproszczona i wyszło jej to zdecydowanie na dobre. Znajdują się w niej trzy zakładki - dziennik, ulubione i kontakty. Z każdej z nich w dowolnym momencie można wywołać klawiaturę numeryczną, wyposażoną w bardzo dobrze działającą funkcję smart dial. Dziennik, czyli lista połączeń w końcu zawiera wyłącznie połączenia. Nie ma już w nim przemieszanych ze sobą połączeń i wiadomości.

Samo wykonywanie i prowadzenie połączeń stoi na bardzo dobrym poziomie. Rozmowy są głośne i wysokiej jakości, za co w obu aspektach spokojnie można je ocenić jako 9/10. Schody zaczynają się w kwestii zasięgu. W tych samych lokalizacjach, w porównaniu ze smartfonami z tej samej półki, nowy Galaxy A5 wypada bardzo słabo. Widać to nie tylko na skali zasięgu. Głównie odczuć można to podczas korzystania z Internetu, kiedy to strony wczytują się wyraźnie wolniej niż powinny. Kilka razy miałem też problemy z połączeniami i wiadomościami, kiedy to nagle telefon był zasypywany powiadomieniami o nieodebranych zdarzeniach.

Wygląd aplikacji Wiadomości możemy na różne sposoby spersonalizować. W pierwszej kolejności może ona przyjąć kolorystykę zastosowanego motywu. To jednak na pewno nie każdemu będzie pasować, tak jak nie każdy akceptował używaną przeze mnie na co dzień czerwoną czcionkę na czarnym tle. Tło, jak i kształt "dymków", w których pojawiają się rozmowy można zmienić oddzielnie w ustawieniach. Dodatkowo włączyć można pisanie na wzór klawiatury Swype oraz zmienić rozmiar klawiatury. Mimo wszystko już w standardzie jest ona odpowiednio duża i wygodna. Powiększyć można też czcionkę, z bardzo małej do naprawdę ogromnej i wykonuje się to przyciskami regulacji głośności w oknie wiadomości.

Bardzo chwaliłem sobie działanie aplikacji do obsługi poczty e-mail. Wiadomości są w niej wczytywane bardzo szybko, niejednokrotnie szybciej niż na komputerze. Są przy tym prawidłowo wyświetlane, z załącznikami włącznie. Po tym co zaoferował mi HTC One A9 była to bardzo miła odmiana.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News