DAJ CYNK

Test telefonu Sony Ericsson K550i

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Funkcje podstawowe

Telefon służy do dzwonienia. To podstawowa dewiza osób, którym nie zależy na "bajerach" w telefonie, tylko na konkretach. K550i ma stosunkowo głośne dźwięki, czytelny ekran TFD i co ważne, podczas testów potrafił pracować na baterii nawet 5 dni, przy delikatnym użytkowaniu. Ale nawet 40minut rozmowy dziennie, pozwoliło na przeżycie powyżej 3 dni, na pojedynczym ładowaniu. Uważam to za bardzo dobry wynik. Sekretem sukcesu w tej materii, jest litowo-polimerowe ogniwo BST-33, o pojemności 950mAh.

Książka telefoniczna nie budzi żadnych zastrzeżeń. W przeciwieństwie do "symbianowych" Nokii, wyświetlana jest zarówno nazwa kontaktu, jak i sam numer telefonu. Możliwe jest archiwizowanie kontaktów na karcie pamięci, a także operacje na całych grupach kontaktów, czy zaznaczanie poszczególnych kontaktów. W opcjach zaawansowanych znalazła się możliwość przesłania całej książki telefonicznej przez Bluetooth lub podczerwień. Bez problemu przypiszemy do danej osoby zdjęcie, indywidualny dźwięk dzwonka, znajdzie się też miejsce na informację o dacie urodzin, adresie e-mail itp.



Wiadomości tekstowe, w wydaniu Sony Ericssona, należą do jednych z lepszych na rynku. Bardzo intuicyjny i bogaty słownik, znacznie ułatwia szybkie pisanie. Nie zabrakło opcji kopiowania i wklejania tekstu, możliwe jest też szybkie zamienienie SMS-a w MMS, już podczas edycji tekstu. Kreator MMS w dość intuicyjny sposób daje możliwość dodania zarówno nowych elementów, jak i tych już zapisanych w pamięci telefonu. Służy temu pasek ikon, na dole okna edycji, do którego dostajemy się kursorem, bez przedzierania się przez jakieś dodatkowe opcje. Patent bardzo wygodny. Wygodę pisania umila fakt, że w tle może pracować radio, czy odtwarzacz mp3 - wbrew pozorom, nie jest to jeszcze powszechna funkcja telefonów (patrz Samsung SGH-Z630).

Organizacja czasu

Manipulator kierunkowy pozwala na zdefiniowanie dowolnego skrótu, dla każdego z kierunków. W praktyce jedynie strzałka w prawo wymaga zmiany i w moim przypadku trafił tu budzik. Na niezwykle ważną część menu telefonu, jaką jest właśnie budzik złożyło się tym razem aż pięć równoległych alarmów. Każdy z możliwością ustalenia cykliczności na wybrane dni tygodnia. Rozkosz dla opornie budzących się. Funkcje budzika uzupełnia prosty kalendarz, moduły zadań i notatek. Do tego dochodzi stoper i minutnik.

Pozycja Organizator, w menu głównym telefonu, prócz wymienionych wyżej funkcji, posiada też sejf na nasze kody i hasła wszelkiej maści oraz prosty kalkulator. Zaskakującym dodatkiem jest pozycja Latarka, czyniąca z dwóch diod doświetlających aparatu latarkę. Być może to dość prozaiczna funkcja, ale patrząc na mnogość aplikacji tego typu, jakie powstały na inne telefony - widać potrzebna. Latarka K550i potrafi dodatkowo wyświetlać sygnał SOS.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News