DAJ CYNK

Test telefonu Sony Xperia P

Damian Dziuk (DD7)

Testy sprzętu

GPS testowany w budynkach już nie zachwycił. Mimo włączenia wszelkich wspomagaczy (AGPS, pozycjonowanie wg zasięgu Wi-Fi etc.), telefon znalazł w czasie procedury testowej 3 satelity, ale nie udało mu się nawet na chwilę złapać fiksa. Jeszcze słabiej wypadły Galaxy S II i Galaxy Note, które wykryły po jednym, góra dwóch satelitach. Natomiast HTC One X i Galaxy S III wykrywały w tym samym miejscu po 15-18 satelitów i na podstawie większości z nich ustalały pozycję geograficzną z dokładnością do nawet 3 metrów. Sklep Google Play, czyli dawny Android Market, jest integralną częścią systemu Android i w tym wypadku Sony nie poczyniło zbytnich modyfikacji usprawniających jego działanie. Dodano jedynie zakładkę aplikacji polecanych przez japońskiego producenta, a reszta funkcji jest taka sama jak u konkurencji. Ze względu na niedawne wprowadzenie Xperii P na rynek, niektóre gry (np. Gameloftu) nie są jeszcze w pełni na nią dostępne, pomimo zgodności sprzętowej z wymaganiami programu. Powinno się to jednak w najbliższym czasie zmienić.

Wydajność baterii

W Xperii P zastosowano ogniwo litowo-jonowe o pojemności 1305 mAh. To dość mało, gdy mówimy o najbardziej zaawansowanych smartfonach. Tym razem Sony postawiło na kilka rozwiązań mających wydłużyć czas pracy na baterii, jednak coś poszło nie tak. Jeszcze nie tak dawno temu Sony tłumaczyło się, że nie stosuje czterordzeniowych procesorów ze względu na zbyt wysoki pobór energii, jednak wygląda na to, że dwurdzeniowa jednostka w Xperii P także ma na nią niezły apetyt.

Według testów portalu GSMArena, maksymalny czas rozmów przy użyciu Xperii P w sieci 3G wynosi około 5,5 godziny, odtwarzania wideo - 4,5 godziny, a przeglądania Internetu - tylko 4 godziny. Stawia ją to raczej w dolnej części całej smartfonowej stawki. Odnosi się to także do codziennego, mieszanego wykorzystywania. Podczas testów musiałem Xperię P ładować niemal codziennie, a czasem i to nie wystarczało. Korzystałem z niej jako swojego prywatnego telefonu, tak samo jak wszystkie inne testowe urządzenia i niestety, na tym polu Sony się nie popisało.

Jak to jednak powiadają, każdy kij ma dwa końce. Dzięki zastosowaniu bardzo wydajnej ładowarki i niewielkiej pojemności samego akumulatora, Xperia P ładuje się bardzo szybko. Już około 40 minut wystarcza, by telefon naładował się w 80%! To naprawdę imponujący wynik, który z lekka rekompensuje niezbyt chwalebne osiągi wbudowanej na stałe baterii.

Właśnie, wbudowanej na stałe - przez co nie ma możliwości jej zmiany bez rozkręcania telefonu. Trend ten, zapoczątkowany przez Apple'a, jest podłapywany przez wielu producentów, co od jakiegoś już czasu można zaobserwować. Na pewno obudowa staje się solidniejsza, jednak wydaje się, że zbyt dużym kosztem wygody dla użytkownika. Co się jeszcze tyczy tylnej klapki, pod którą umieszczona jest bateria - aluminium świetnie przewodzi ciepło, przez co tył telefonu staje się zauważalnie ciepły już po kilku minutach przeglądania Internetu czy grania w gry.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News