Podsumowanie
Xperię XZ1 mogę określić jako ogromne rozczarowanie. Z jednej strony dostajemy smartfon bardzo ładny (oczywiście minusem są potężne ramki), świetnie wykonany i ekstremalnie wydajny. Do tego z pięknym wyświetlaczem, najnowszym Androidem, bardzo dobrymi właściwościami muzycznymi i rewelacyjnymi filmami - tymi "zwyczajnymi" i w zwolnionym tempie. Z drugiej strony mamy rozczarowujący i bardzo nierówno pracujący aparat oraz akumulator, który wystarcza na zaledwie jeden dzień działania. O ile jeszcze na akumulator można przymknąć oko, bo mamy bardzo dobrze działające funkcje oszczędzania energii, a i codzienne ładowanie smartfonu nie jest żadną nowością, tak aparat boli najbardziej.
Jesteśmy świeżo po polskiej premierze Xperii XZ1, więc jej cena nie zdążyła jeszcze spaść poniżej wyjściowych 2999 zł, a to nie jest mała kwota. Sony musi w końcu coś zrobić z wyglądem swoich smartfonów i mam nadzieję, że plotki o mniejszych ramkach w przyszłorocznych modelach sprawdzą się. Z szerokich ramek ekranu można żartować, ale wiele osób nie po to kupuje urządzenie z mniejszym ekranem, by wygoda korzystania z niego nie odbiegała od konstrukcji z dużo większymi wyświetlaczami.
Trochę nowocześniejszy design i mniej losowe działanie aparatu sprawiłyby, że Xperię XZ1 bym nie tylko polecał, ale i pewnie sam kupił. Być może są wśród Was miłośnicy retro-stylu Sony - szanuję to, sam jednak poczekam na powiew świeżości. Irytująca praca aparatu obniżyła ocenę końcową o jeden punkt.
Ocena końcowa - 7,5/10
Wady: