DAJ CYNK

Test telefonu Sony Xperia XZ2

Marian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu



Aparat fotograficzny

Sony Xperia XZ2 zachowuje konserwatyzm fotograficzny, którego wyznacznikiem jest wciąż pojedynczy obiektyw aparatu fotograficznego zarówno z przodu, jak i z tyłu, a także ciągle obecny fizyczny, dwustopniowy przycisk aparatu. Sprzętowo aparat na tylnym panelu to ta sama jednostka, która znalazła się w kilku wcześniejszych Xperiach, choćby w XZ1 i XZ Premium. Poprawiono jednak warstwę programową. Jak bardzo wpłynęło to na jakość zdjęć? Na to pytanie postaram się odpowiedzieć (a raczej pokazać) już niedługo w fotopojedynku najnowszej Xperii z modelem XZ Premium. W tej recenzji skupię się na Xperii XZ2.

Aplikacja fotograficzna nie zmieniła się w najnowszych flagowcach firmy Sony. Jest to nadal to samo narzędzie, które widzieliśmy we wcześniejszych modelach, zbudowane w oparciu o cztery zakładki: Ręcznie (panujemy tu nad podstawowymi parametrami, z czasem naświetlania włącznie), Lepsza automatyka (tu wszystko ustawiane jest automatycznie na podstawie tego, co widać po drugiej stronie obiektywu), Wideo oraz Aplikacje Aparatu. Tych ostatnich mamy 5 (jeśli zainstalujemy wszystko, co nam Xperia zaproponuje przy wstępnej konfiguracji smartfonu): Efekt AR, Efekt kreatywny, Panoramiczne, Sound Photo i Bokeh. Warto zwrócić tu uwagę na to, że Sony rozwinął swój tryb Super slow motion - teraz jest wspierana rozdzielczość FullHD, ale kosztem długości jednorazowego nagrania z szybkością 960 klatek na sekundę (przykładowe nagrania na końcu recenzji). Niestety nadal nie jest łatwo uchwycić odpowiedni moment do rozpoczęcia nagrania ze zwiększoną szybkością - Samsung w tym miejscu lepiej odrobił pracę domową, wprowadzając w Galaxy S9/S9+ automatyczne uruchamianie trybu Super Slow-mo, gdy wykryty zostanie szybki ruch w zaznaczonym miejscu.



W optymalnych warunkach oświetleniowych Xperia XZ2 robi bardzo dobre zdjęcia, co zawdzięcza świetnej matrycy oraz poprawkom w oprogramowaniu. Dzięki zmniejszeniu mocy odszumiania, te są łatwiejsze do zauważenia, ale dzięki temu zdjęcia są jeszcze bardziej szczegółowe. Nie można też nic zarzucić kolorystyce, która poprawiła się szczególnie wyraźnie przy mniejszej ilości światła zastanego. Bardzo dobrze działa tryb automatyczny aparatu, który na ogół bezbłędnie rozpoznaje fotografowaną scenę i dobiera odpowiednie parametry, w tym decyduje o włączeniu trybu HDR. Dobrą jakością charakteryzują się też zdjęcia z przedniego aparatu, więc miłośnicy Selfies nie powinni być zawiedzeni. Nie ma tu autofocusu, ale i bez niego zdjęcia są wystarczająco ostre, by można je było opublikować na portalach społecznościowych.

W przypadku nagrywania wideo, dostaliśmy tryb HDR, z którego możemy skorzystać zarówno nagrywając filmy w rozdzielczości FullHD, jak i w 4K. Nagrania tak wykonane na końcu mają kinowe 24 klatki na sekundę. Tryb HDR będzie niedostępny, jeśli ustawimy nagrywanie wideo FullHD z szybkością 60 klatek na sekundę. W przypadku jakości filmów nie ma się w zasadzie do czego przyczepić, ponieważ mają one bardzo wysoką jakość, a cyfrowa stabilizacja obrazu (optycznej nie ma) działa bardzo efektywnie. Jedynie działanie autofocusu i szukanie "punktu zaczepienia" może być czasem widoczne na nagraniach, szczególnie przy zmianie scenerii (poruszające się obiekty lub panoramowanie).

Zasilanie

Xperia XZ2 jest wyposażona w akumulator o pojemności 3180 mAh. Jeśli popatrzymy na najnowsze Huaweie P20 z "bateriami" 4000 mAh to niewiele, ale przy codziennym używaniu japońskiego smartfonu nie zauważymy tego jakoś szczególnie. Spora w tym zasługa stosunkowo niskiej rozdzielczości ekranu w Xperii (FullHD+), a także niezłej optymalizacji korzystania z energii. Podczas testów musiałem podłączać telefon do prądu co drugą noc, chociaż nie jestem zbyt oszczędny pod względem sięgania po urządzenie i korzystania z jego funkcji. Natomiast jeśli pozwoliłem Xperii nieco "odpocząć" i sięgałem po nią sporadycznie, bez trudu wytrzymała 5 dni na raz naładowanym akumulatorze (i jeszcze trochę energii jej zostało). Czas działania możemy wydłużyć poprzez włączenie jednego z dwóch trybów oszczędzania energii.



Nieco inaczej jest w przypadku wykorzystania pełnej mocy drzemiącej w podzespołach smartfonu. Jak wynika z testu wykonanego programem GFXBench (symulacja Manhattan 3.1), Xperia XZ2 pod wysokim obciążeniem jest w stanie pracować do około 2,5 godziny. Próbowałem też sprawdzić czas działania telefonu pod mniejszym obciążeniem, charakterystycznym dla zwykłej pracy (ale z ciągle włączonym ekranem z jasnością ustawioną na około 200 lx), jednak test za każdym razem kończył się niepowodzeniem. Nie poprawiła tego nawet instalacja kwietniowej aktualizacji systemu, która została wydana pod koniec moich testów.

Telefon Pojemność akumulatora (mAh) PCMark for Android, Work 2.0 (min) GFX Bench, Manhattan 3.1 (min)
Honor 9 3200 479 135,3
Nokia 8 3090 482 131,4
Samsung Galaxy S9+ 3500 553 179*
Sony Xperia XZ Premium 3230 510 185,8
Sony Xperia XZ1 Compact 2700 716 190,8
Sony Xperia XZ2 2700 test nieukończony 153,7
*) Czas skraca się do 129 minut, jeśli telefon będzie odpowiednio chłodzony, co zapobiegnie spadkowi wydajności.

Xperia XZ2 obsługuje tryb szybkiego ładowania Quick Charge 3 i w zestawie testowym znalazła się stosowana ładowarka Sony UCH 12 (5V/2,7A, 9V/1,8A, 12V/1,35A), która pozwala napełnić pusty akumulator w około 2 godziny i 20 minut. Czas nie jest imponujący i wynika z tego, że o ile ładowanie jest szybkie na początku (41% po 30 minutach i 72% po 60 minutach), o tyle później wyraźnie zwalnia (23% w ciągu drugiej godziny ładowania).



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News