Podsumowanie
Zarówno w przypadku piłkarskiej reprezentacji Francji, jak i Wiko View 2, pojawiają lub mogą się pojawić zarzuty o braku jakości i sporej dawce szczęścia. W mojej opinii w obu przypadkach nie są to zupełnie bezpodstawne pomówienia. Jednak o ile piłkarska reprezentacja Francji osiągnęła już swój cel, o tyle Wiko View 2 potrzebuje jeszcze sporo czasu (i jeszcze więcej szczęścia), by móc odtrąbić swój sukces. Smartfon bez wątpienia ma spory potencjał, za którym przemawiają: niezły, ogromny ekran z modnym wcięciem, dodający urządzeniu nieco szyku, a także dobry aparat.
Niestety, po drugiej stronie barykady pojawiają się istotne problemy związane przede wszystkim ze słabym czytnikiem odcisku palca czy problemami z czujnikiem zbliżeniowym. Dodając do tego wątpliwą pozycję marki na polskim rynku obawiam się, że duża część użytkowników chętniej sięgnie po urządzenia "sprawdzonych" i "znanych" firm. Ciężko jednoznacznie wskazać, czy takie podejście jest dobre, niemniej jednak gorąco wierzę w to, że osoby, które zdecydują się na wybór modelu View 2, zweryfikują, czy wskazane wady urządzenia są dla nich akceptowalne, a wtedy nie będą żałowały tego wyboru i docenią jego niewątpliwe zalety.
Ocena końcowa: 5/10
Wady: