DAJ CYNK

Test telefonu Xiaomi Redmi 6 - oda do przeciętności

Isand (Michał Świech)

Testy sprzętu

Aparat

Na pierwszy rzut oka aparat nie wyróżnia się na tle konkurencji. Mamy zatem aparat główny 12 Mpix i dodatkowy 5 Mpix. Oba charakteryzują się detekcją fazy i jasnością f/2.2. Cały moduł niestety jest wystający. Producent jednak zachwalał jego możliwości fotograficzne. Jak to w praktyce wygląda?

Miłośnicy chińskich telefonów nie będą mieli żadnego problemu z obsłużeniem standardowej aplikacji aparatu. Jest ona bowiem dokładnie taka sama jak ta, którą znajdziemy w każdym smartfonie Xiaomi. Do dyspozycji użytkowników dodano natomiast tryb ręczny (ustawiamy tam m.in. długość naświetlania obiektu i regulujemy światłoczułość), oraz slow-motion.

Potencjalny klient nie będzie narzekał na ostrość, ani na stabilizację obrazu. W dzień zdjęcia wyglądają nieco kreskówkowo. Ich jakość jest jednak naprawdę przyzwoita. Nie charakteryzują się może wybitną ostrością barw, a zakres tonalny mógłby być lepszy jednak są one bardzo szczegółowe i mają ładne kolory. Jak na swoją półkę cenową zdjęcia są naprawdę udane. Jednak za dnia dobre fotografie zrobi prawie każdy telefon. Prawdziwa „zabawa” zaczyna się po zachodzie słońca. A wtedy... pogarsza się wszystko. Szczegółowość znacznie spada, kolory już nie wyglądają tak dobrze, a na zdjęciach pojawiają się liczne szumy.

Aparat przedni 5 Mpix robi bardzo przeciętne zdjęcia, jednak doskonale sprawdza się tryb portretowy. Jego działanie to spora zaleta tego modelu.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News